Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-)

ric · Wysłany: Wto 21:28, 13 Mar 2012 Temat postu:

Od pierwszych liter już na całe życie
przyjaciel wierny, dobry i mądry
co opowiada dzieje twojej ziemi
odkrywa piekne i nieznane lądy.

Od pierwszych liter już na całe życie
zawsze przy tobie kiedy ją przywołasz.
Do łez cię wzruszy Jankiem Muzykantem
a jak pinokio - ubawi wesoła.

Będzie cię uczyć ptaków, kwiatów i ludzi,
będzie ci radzić twój wierny przyjaciel szczery.?
Zawsze przy tobie służyć ci gotowa
od pierwszej w życiu poznanej litery.

wien · Wysłany: Pią 0:29, 16 Mar 2012 Temat postu:

Wpatrzona z tęsknotą w odlatujące ptaki .Marzy by stać się
jednym z nich.Choć na chwilę poczuć się jak Dedal.
Nawet jeśli miałaby skończyć jak Ikar.

kropka · Gość

Fotografia (grafika) jakby wyrwana z mojego zycia. Na budziku 23:36 - Nocne rozmyslania - czasami sa one przyjemne, czasami przysparzaja nam strasznego bolu. Wskazowki zegara pedza do przodu a my zabiegani w "kalejdoskopie mysli", nie mozemy zasnac. Emocje targaja nasza dusza. Po co? Dlaczego? Bo tak juz jest, bo jestesmy ludzmi analizujacymi wszystko - rozkladajacymi na czesci pierwsze to co nas otacza...

"Życie jest kruche. Obojętnie, czy toczy się od początku czy od końca. Wszystko przemija. Pantha rhei... Rodzimy się, dorastamy, starzejemy i umieramy. A po obejrzeniu "Ciekawego przypadku Benjamina Buttona" mogę powiedzieć, że niektórzy rodzą się, młodnieją, dorastają, maleją i umierają... To nie ma znaczenia. Ale właśnie bólem istnienia każdego człowieka jest to, że wszystko przemija. Nic nie pozostaje bez zmian.

Podobno w związkach damsko-męskich mężczyzna chciałby, aby kobieta nigdy się nie zmieniała - aby nadal pozostawała piękna, młoda, czarująca. Natomiast kobieta zawsze chciałaby zmienić mężczyznę - chciałaby, żeby stał się bardziej romantyczny, mniej pijany i bardziej rozmowny. Może dlatego również inaczej się starzejemy?

A może czasu w ogóle nie ma? Może wszystko dzieje się w jednej Błogosławionej Chwili (jak mówił N. D. Walsch)? W Błogosławionym Teraz? Bo przecież już Kant wpadł na to, że czasu nie ma. To tylko sposób naszego patrzenia na rzeczywistość. Taka czysta forma naoczności. No bo... widzieliście kiedyś czas? To jest czysta abstrakcja, a ciężko jest dostrzec abstrakcję. Podobno przestrzeni też nie ma. Jest tylko Tu i Teraz. Jesteśmy my. I nasza świadomość. Nic więcej. Wszystko dzieje się naraz. Tak widzi to jakiś Stwórca, Kosmiczna Siła, Latający Potwór Spaghetti. Może niektórzy ludzie w taki sposób widzą rzeczywistość. Wtedy wszystko wydaje się prostsze.

Wyobraźcie sobie, że nie ma przyszłości, nie ma przeszłości. Jest tylko Ta Chwila i nasz wybór, decyzja chwili. To my stanowimy o sobie. Wszystko zależy od nas. No bo czy to nie dziwne, że przykładowa jednostka czasu - rok - ma raz 365 a raz 366 dni? Albo miesiąc? Ile wzorcowy miesiąc ma dni? "Do zobaczenia za miesiąc" - czyli kiedy? Za 28 dni? 29? 30? A może 31 dni? Bilet miesięczny kupujemy na ile dni? Czas letni i zimowy, strefy czasowe, jet lag? To jakaś paranoja. Jednostki czasu są umowne. Po prostu ktoś kiedyś umówił się i wymyślił pewne ramy czasowe, żeby było łatwiej. Tylko jak zwykle wynalazca nie przewidział pewnych problemów, które mogą się pojawić "w praniu". Tutaj Hegel by się bardzo przydał. Rzekłby, że ludzie wymyślają pewne idee, instytucje, ustroje, aby początkowo im służyły, jednak ostatecznie te idee zaczynają im szkodzić i utrudniają osiągnięcie samowiedzy. No taaa... idę spać."(znalezione)
===============================================

wien · Wysłany: Wto 20:37, 20 Mar 2012 Temat postu:

Czasem wystarczy jedno słowo by znaleźć
się na dwóch krańcach świata lub ławki.

ric · Wysłany: Czw 11:45, 22 Mar 2012 Temat postu:

Podobno szachy to gra królewska

wien · Wysłany: Pon 11:35, 26 Mar 2012 Temat postu:

Róże.Nawet wśród nich trafia się czarny charakter.

nadal M · Wysłany: Pon 19:46, 26 Mar 2012 Temat postu:

Jest taki moment,w którym kończą się łzy...to moment,w którym kończy się wszystko.Na powroty już wtedy za późno.

ric · Wysłany: Pon 20:38, 26 Mar 2012 Temat postu:

..zamknięta sama ze sobą jak w bańce mydlanej, żeglując samotnie po bezkresie uczuć.

kropka · Gość

Ćwierk Konstanty

A gdy idzie wiosna...

"A gdy idzie wiosna
O cichej północy,
To błyszczące gwiazdy
Ma w swojej karocy.

A gdy idzie we dnie,
To się w słońcu mieni
I ma cudne włosy
Ze złotych promieni.

A tak lekko tańczy
Wśród leśnej polanki,
To się dla niej w wieńce
Zwijają sasanki.

A kiedy podąża
Wśród pól oziminy,
Ma suknię zieloną
Z traw i koniczyny.

A kiedy wód fale
Ramieniem otoczy,
To ma czoło z lilii
i błękitne oczy.

Zna ją każdy zagon,
Każdy gaj i miedza,
Jeno próg serc ludzkich
Tak rzadko odwiedza."

ric · Wysłany: Wto 21:43, 27 Mar 2012 Temat postu:

kropka · Gość

Przepraszam Sad

.

ric · Wysłany: Sob 9:59, 31 Mar 2012 Temat postu:

Nie, nie zapomnisz jak drżała ziemia,
gdy motyl skrzydłem musnął powietrze,
a potem zamarł chwilę bez ruchu,
by złapać oddech. Jeszcze i jeszcze.

Nie zgubisz woni kwiatów lawendy,
nad krzewem której tańczyły wkoło
roje owadów, a wśród nich tamten,
który trzęsienie ziemi wywołał.

Zabierzesz z sobą kolor i lśnienie,
podmuch powietrza, niezwykłą tęczę
łączącą ciebie z tamtym motylem,
który poruszył niebo i ziemię.

wien

Czerwienieją dywany liści.Jesień.Czy kiedyś zapomnę ,że wtedy wszystko się zaczęło?Dopóki ostatni z nich tu będzie nigdy.
A nieobecni.I tak zawsze tu będą.

ric

Ech psie życie nawet pospać nie dają.

nadal M

Ta dzikość mnie przeraża.Surowość,szarość,trwoga...Poczekam tu na Ciebie,bo to jest nasza droga...Wolałabym iść łąką a czekam tu w tej dziczy.Wolałabym na słońcu ,tu niebo strasznie dyszy.Wolałabym wśród kwiatów...ale tam Ciebie nie ma,więc czekam przerażona...w piekle...na tych kamieniach...