Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-)

wien

Z Kinga na pewno Miasteczko Salem.Idealna książka do poduchy.
Tylko dlaczego człowiek nie może po niej zasnąć i nerwowo spogląda w okno? Wink

nadal M

Po raz kolejny wróciłam dziś do ksiażki Elizabeth Gilbert "Jedz,módl się,kochaj" i po raz kolejny mnie zachwyca.

Elizabeth Gilbert to trzydziestokilkuletnia, nowoczesna kobieta. Ma męża, wspaniały dom oraz dobrą pracę. Mimo to pewnej nocy leży nieszczęśliwa na podłodze w łazience i płacze ponieważ stwierdza, że życie, które wiedzie nie jest tym, którego tak naprawdę pragnie i nie wie co powinna z nim zrobić. W końcu decyduje się na rozwód, który jest bardzo bolesny i przez który popada w depresję. Jej kolejnym krokiem jest podróż do trzech państw zaczynających się na literę "I", a mianowicie Italii, Indii oraz Indonezji. Jest to podróż w głąb siebie, aby przemyśleć swoje dotychczasowe życie, lepiej zrozumieć samą siebie i zdecydować co zrobić dalej aby zmienić swoje życie na lepsze.

Cyt."Kiedy człowiek zgubi się w takim gąszczu, czasami zajmuje mu dłuższą chwilę, nim uświadomi sobie, że się zgubił. Bardzo długo jesteśmy przekonani, że zboczyliśmy ze ścieżki tylko odrobinę, że już lada moment znajdziemy się z powrotem na szlaku. A potem przychodzi jedna noc za drugą i nadal nie mamy pojęcia, gdzie się znajdujemy, i wreszcie musimy przyznać, że tak daleko odeszliśmy od ścieżki, że już nawet nie wiemy, po której stronie wschodzi słońce."
....
Cyt."W moich stosunkach z mężczyznami występują kwestie granic. Może to jednak nie tak. Żeby mieć problem granic, trzeba najpierw mieć granice, prawda? Ja natomiast zatracam się całkowicie w osobie, którą kocham. Jestem jak błona przepuszczalna. Jeśli cię kocham, możesz mieć wszystko. Mój czas, moje oddanie, mój tyłek, pieniądze, rodzinę, psa, pieniądze mojego psa, czas psa... wszystko. Jeśli cię kocham, przecierpię za ciebie każdy twój ból, przejmę na siebie wszystkie twoje długi (w każdym znaczeniu tego słowa), ochronię cię przed twoją własną niepewnością, przeniosę na ciebie wszelkie dobre cechy, których tak naprawdę nigdy w sobie nie wykształciłeś, i kupię gwiazdkowe prezenty dla całej twojej rodziny. Dam ci słońce i deszcz, a jeśli akurat okaże się to niemożliwe, zagwarantuję ci je na przyszłość. Dam ci to i wiele więcej, aż będę tak osłabiona i wyczerpana, że odzyskam energię, tylko jeśli zadurzę się w kimś innym.
Nie przedstawiam tych faktów z dumą, ale tak to właśnie z mojej strony zawsze wyglądało."

Babska książka więc polecam paniom Wink

ric

Polecam z pełną odpowiedzialnością książki Wołoszańskiego. Czyta się lekko i przyjemnie. Nie wiem ile w nich prawdy ale pisze on o ciekawych niezbyt znanych epizodach przede wszystkim II Wojny, lecz nie tylko. Widać że facet zna się na tym o czym pisze.

wien

W mojej biblioteczce mam kilka pozycji B.Wołoszańskiego.Ma ten charakterystyczny sposób pisania.A człowiek czuje się tak jakby tam był.
Do tego ex.fot.A już mam oszukać przeznaczenie 5.Ale dopiero w sob.lub ndz.obejrzę.Naprawdę niezła kontynuacja.

nadal M

Oglądał ktoś?
ALICE I MARTIN
Niezwykle ciekawy melodramat spod ręki mistrza kina francuskiego, André Téchiné. Reżyser, znany również jako scenarzysta i krytyk filmowy, realizuje niejednoznaczny, pełen autorskich pomysłów obraz ze znakomicie dobraną obsadą.

Martin jest dwudziestolatkiem z dość ponurą przeszłością. Jako nieślubny syn bogatego przemysłowca mieszkał na prowincji, wychowywany przez surowego ojca. Niestety chłopak był traktowany fatalnie, co doprowadziło do zamknięcia się w sobie i oznak depresji. Po śmierci domowego tyrana Martin postanawia wyjechać do Paryża. Zagubiony, pełen traum i kompleksów szuka schronienia u przyrodniego brata Benjamina, obecnie aktora. Martin chce spróbować w stolicy sił jako model, lecz spotkanie Alice, niespełnionej skrzypaczki, przewróci jego życie do góry nogami. Kobieta jest starsza o 10 lat, mimo to między Martinem i Alice pojawia się gorące uczucie. Przeszłość chłopaka daje jednak znać o sobie. Martin ma skoki nastojów, ciężko funkcjonuje w normalnym świecie, jest wyraźnie dręczony bolesnymi wspomnieniami. Pewnego dnia dowiaduje się, że Alice jest z nim w ciąży. To prawdziwy test dla Martina. Z pomocą przychodzi sama Alice, która za wszelką cenę chce utrzymać związek.

Świetny film.

nadal M

Dziś na Ale kino -"Kobiety bez mężczyzn"
Losy czterech kobiet przed zamachem stanu w Iranie w roku 1953.
<object width="560" height="345"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/T1VbF5NWwxE?version=3&hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/T1VbF5NWwxE?version=3&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" width="560" height="345" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object>
Dobry.Warto zobaczyć.Zupełnie inny świat.

ric

Właśnie skończyłem powieść "Krew królów" serdecznie polecam. Troszkę niesamowita ale czyta się jednym tchem. Bardzo ciekawy okres czasu XIII wiek podczas szóstej wyprawy krzyżowej.

wien

W końcu obejrzałem Oszukać przeznaczenie 5.No cóż.Nie powala na kolana ,ale nie jest też zły.Może nie obejrzałem go z takim napięciem jak 1 ,2 czy już nieco naciąganą 3,4 ale miłośnicy takich filmów nie będą zawiedzeni.
Ależ ta śmierć ma niekonwencjonalne pomysły...

Degie

No ja się zastanawiałem czy warto to obejrzeć w kinie. Odświeżyłem sobie Oszukać od 1 do 4 i chyba do kina na 5-kę 3D się nie wybiorę.

nadal M

o 21-wszej na TCM leci "podaj dalej".Kiedyś pisałam o tym filmie.
Może komuś się spodoba.

kropka · Gość

Uwielbiam ksiazki Grocholi a sfilmowana "Nigdy w zyciu" jest po prostu swietna. Z checia powracam do ksiazki i do filmu Smile

.

<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/pQZ0uEoJGqQ?rel=0" frameborder="0"></iframe>

Macie ochote na ciag dalszy?

ric

Nie czytałem chyba żadnej książki Grocholi i filmu niestety też nie widziałem Sad

. Wydawały mi się takie trochę "babskie" (przepraszam za określenie), ale postaram się obejrzeć.
Osobiście po raz kolejny teraz sięgnąłem po "Imię róży" Umberto Eco, moim zdaniem doskonała lektura.
Nie będę Wam polecał tego co muszę przeczytać na egzamin żeby Was nie uśpić.

nadal M

Na szczęście najpierw przeczytałam książkę"Nigdy w życiu" a film był potem.
Książka napisana świetnym językiem a film trochę bardziej uboższy ale też super.
Masz rację ric,to babska lektura.Lekka,odprężająca i zabawna.W Sam raz na ponurą jesień.

kropka · Gość

Ja rowniez najpierw przeczytalam ksiazke a potem obejrzalam film i w sumie z milym zaskoczeniem. W przeciwienstwie do innych sfilmowanych ksiazek tutaj musze przyznac, ze okrojona zawartosc w ogole mi nie przeszkadzala.

Nie bede wklejac wszystkich czesci ale dla przypomnienia obejrzyjcie
jeszcze to Smile

.

<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/JWN4RskgPWo?rel=0" frameborder="0"></iframe>

nadal M

Stenka jest wymarzona do tej roli. Smile