Forum Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-)

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Caffe u wiena.Czynne całą dobę.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 379, 380, 381 ... 475, 476, 477  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-) Strona Główna -> Na wesoło
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:52, 03 Lut 2013    Temat postu:

Dzień dobry

Wygląda smakowicie wien, lecz raczej się nie skuszę. Boję się ze ta "polewa" to jest miód Sad . Jeśli tak to dam sobie spokój. Pozostanę przy kawie



Do posłuchania

<iframe width="640" height="360" src="http://www.youtube.com/embed/JKQwgpaLR6o?feature=player_detailpage" frameborder="0"></iframe>

Spokojnego popołudnia


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadal M




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 553 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:58, 03 Lut 2013    Temat postu:

Chyba w końcu jestem zdrowa.

wien,nie kuś słodkościami-ja tylko kawkę poproszę Smile
Pozdrawiam wszystkich Smile


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:02, 03 Lut 2013    Temat postu:

Fajnie spędzone wien trochę czasu przy...

można na trochę zapomnieć o otaczającej rzeczywistości. Dzięki

Do poduszki

<iframe width="640" height="360" src="http://www.youtube.com/embed/iCieoD_jy-8?feature=player_detailpage" frameborder="0"></iframe>

Dobranoc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:39, 03 Lut 2013    Temat postu:

Dla Ciebie Nadal M kawka zawsze.Wiem jaką lubisz. Smile ric dzięki.Miły wieczór.inteligentna rozmowa.Cóż starsi panowie dwaj.
Trzymajcie się kochani.Jutro zaczynamy nowy tydzień.Ale dla przyjciół tego forum to będzie kolejne dobre 7 dni.
Samedi podszedł.Biała postać materializowała się.Była dzieckiem, cudną kobietą mężczyzną.
Edrien rzekł Samedi.Sługa człowieka w cierniowej koronie.
Byłeś nim także rzekł Edrien.Dopóki nie chciałeś udowodnić swej potęgi.
Nie musiałem niczego udowadniać powiedział Samedi.Byłem potęgą.
Tak byłeś nim dostrzegł w tobie potęgę zła.Dlatego strącił Cię w nicość.
Czy zło nie jest potęgą?Spytał Samedi.Cała ich marna rzeczywistość to zło!
Dlaczego tu jesteś?To ma wieczerza.Ci ludzie rzekł Samedi pokazując na gość oddali wszystko bym mógł się stawić.Tyle lat poświęceń.
Edrien podszedł do dziewcząt.Był cudną kobietą.Pochylił się i wtedy włosy jego dotknęły policzka Nadal M.Łono, pierwsze objęcie matki, zabawa, miłość, sex, narodziny dzieci .Wszystkie cudowne chwile jej życia wróciły.
Nadal M spojrzała ze zdziwieniem na Edriena.Może tak będzie Ci łatwiej powiedział.Jego twarz przybrała twarz jej ukochanego.
Poczym rzekł zabierzcie swą przyjaciółkę.Jesteście takie kruche.Ale nie wyrzekłyście się nigdy wiary, nadziei i miłość.
Wstały.Na ich drodze stanął Samedi Dam wam spełnienie wszystkich marzeń, fantazji Będziecie jak anioły.Czym jest warta miłość, wiara, nadzieja?Edrien wpatrywał się.Czekał.
Zejdż Nam z drogi powiedziała kropka.Podeszły do tiny.alinka zerwała z
jednego z wyznawców białą tunikę.Otuliła ją tinę.Chwyciły ją pod ręce i ruszyły ku wyjściu.
Semedi rzekł.Zawsze znajdzie ktoś kto będzie chciał służyć synowi cieśli.
A co z nimi spytał pokazująć na dostojnych gości?
Edrien spuścił głowę i ze smutkiem powiedział są twoi.
Dotąd piękna twarz Samedi stała się pyskiem szakala.Wycharczał dobrze.
Dziewczęta wychodziły.Kropka spytała czy nic już nam nie grozi?
Edrien rzekł miejcie ufność, a wtedy cień mego pióra nigdy was nie opuści.
Idźcie.
alinka stanęła i patrząc w oczy Edriena spytała.Jak tam jest no wiesz tam na górze.Ten uśmiechnął się i rzekł pospieszcie się.
Dziewczęta spojrzały na Ludwika i Llivię.Siedzieli jak skamienieli.
Nie żałowały ich.alinka jednak jeszcze raz spytała Edriena no jak tam jest?Ten pochylił się i coś szepnął.alinka zaśmiała się pokręciła głową i wyszła.
..........................................................................................................
Zabijesz nas powiedział alinka.Po tym co usłyszałam z ust Edriena nie wierzę.Powiedziała kropka prowadząc auto.Może jednak lepiej nie nadużywać jego cierpliwości.
Minęły las.Nie zatrzymały się by nazbierać jagód.Wjechały do miasteczka.
tina pochyliła się coś szepnęła.
Zatrzymaj się powiedziała Nadal M.Dlaczego spytała kropka.Zatrzymaj się powtórzyła Nadal M.Miasteczko dalej było senne. A na ławce siedzieli dwaj starcy.Nadal M wyjęła ze schowka pod siedzeniem wielki klucz do zmiany kół.Nie zamykając drzwi podeszła do ławki.
Dziewczyny widziały jak coś gestykuluje a potem klucz zatoczył koło i wylądował z cała siłą na twarzy Franka.Ten upadł plując krwią i zębami.
Nadal M wróciła rzucając klucz na podłogę.Jedziemy rzekła.
Nie znałam Cię z tej strony rzekła kropka.
To ten gnój podpuścił tinę powiedziała Nadal M
Jeszcze przed zmierzchem były w Grudziądzu.




Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:56, 04 Lut 2013    Temat postu:

Witam

Cóż po dniu przerwy ciąg dalszy "jesiennej" zimy tego roku.



Dziś dostałem nową bardziej korzystną umowę w pracy. Powinienem się cieszyć, ale.... Do tego dojdą nowe obowiązki a obecne są już wystarczająco wyczerpujące Sad

Nutka do posłuchania

<iframe width="640" height="360" src="http://www.youtube.com/embed/nKJRKgTBAPQ?feature=player_detailpage" frameborder="0"></iframe>

Wspaniałe zwierzęta

Dobrego wieczoru


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alinka




Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:02, 04 Lut 2013    Temat postu:



Witam wieczorkiem:)
Juz jestem z Wami z powrotem:)

Weekend(sobota)swietnie sie bawilam,a tu juz nastepne plany i zaproszenie
Dzis szara rzeczywistosc poniedzialkowego dnia:(.

Super Nada M,ze juz do zrowia powrocilas:)
Kropko jak Twoja noga?

U mnie tez glosza,ze snieg ma popadac...
Zimne wiatrzysko BRRR,choc wokolo kwitna przebisniegi,
chociaz taki widok oczy cieszy:)




Wien opowiadanie super,powtarzam sie,ale wyrazy uznania:)

czekam,czekamy zapewne-. na nastepna Twoja opowiesc jak
znajdziesz czas.

Ric gratulacje!!!!Fajnie tez chlopacy ,ze milo spedziliscie czas przy piwku:)


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alinka




Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:20, 04 Lut 2013    Temat postu:



Dobranoc-slodkich snow:)
Jutro czeka mnie ciezki dzien-ponowne zestawienie dwoch prac
w ciagu dnia,z malenka przerwa:(


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:29, 05 Lut 2013    Temat postu:

Witam wieczorem.Pndz.minął.Trochę miałem nerwa.Kiedy zrobiłem sobie przerwę w pracy okazało się, że nie wziąłem jedzenia.Ale już teraz to nadrobiłem. Wink Ex alinko, że jesteś.Powodzenia jutro w pracy.
ric gratulacje.Wszystkim życzę dużo zdrowia.
Nadal M, kropko, tina Wam szczególnie.
A opowieść jeszcze jej nie skończyłem może dzisiaj.
Uśmiech do poduchy.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:17, 05 Lut 2013    Temat postu:

Doktor Wichniarz spojrzał zatroskany na tinę.Dałem jej na sen i wzmocnienie.Organizm szybko pozbędzie się narkotyków, ale lepiej nich ta dama już z nimi nie experymentuje.
Doktorze rzekła kropka jej to podano siłą.
W takim razie należałoby powiadomić Policję powiedział doktor.
Pomyślimy o tym jutro teraz chcemy odpocząć.
Słusznie stwierdził doktor.Wybaczcie panie, ale wyglądacie jakbyście zobaczyły diabła.
Nawet pan nie wie jak blisko jest prawdy kiwnęła głową Nadal M.
Dobrze rzekł doktor zajrzę do Was jutro.Wziął torbę i wyszedł.
alinka włączył tv.Krzynęła spójrzcie.Na ekranie widać było klinikę w Jabłonnej.Dziennikarka mówił- to niewyobrażalna tragedia.
Wieczorem w sali bankietowej na dobroczyńców kliniki runął sufit.
Wszystkie 96 osób zginęło.
Prezydent RP mówił ,że świat poniósł niepowetowaną stratę Tyle wybitnych osobistości świata kultury, sztuki, polityki.
Dziewczęta spojrzały po sobie.To Samedi szepnęły.
Spały głęboko gdy biała postać stanęła pośrodku sypialni.
Nachyliła się nad każdą dziewczyną.Potem popatrzyła na nie.Są jeszcze takie płoche.
Szły łąką trzymając się za ręce.Tysiące kolorowych kwiatów uderzały je w nogi.Nie śniły koszmarów.Nie pozwolił im.
Słońce było już bardzo wysoko.Nadal M otworzyła oczy.Przypomniała sobie gdzie jest.Poczym krzyknęła Tina!!!
Dziewczyna podskoczyła w łóżku.Spojrzała na Nadal M i spytałą co się dzieje czemu krzyczysz?
Jak się czujesz? odpowiedziała Nadal M.
Dobrze rzekła tina .Tylko jeść mi się chce.
Jeść spytał Nadal M .To masz i rzuciła w tinę wielką puchową poduchą.
O Ty powiedział tina.Odrzucił poduchę, a jaśkiem rzuciła w kropkę.
Dziewczęta rzucały w siebie.Skakały po łóżkach.Zmęczone usiadły.
Co robimy spytała alinka.
Dalej jest ta promocja na wyjazd do Mediolanu.Jedźmy rzekła kropka.
Jedźmy powiedziała Nadal M.A po chwili do kropki masz piękny krzyżyk.
Nie widziałam go wcześniej u Ciebie.kropka dotknęła szyi.
Bo nigdy go nie miałam.ale Ty masz także.My również rzekły tina i alinka.
Hmm juz nic mnie zdziwi powiedziała kropka.
Wiecie co jedźmy załatwić ten wyjazd.Po drodze wstąpimy do Jubilera.
Ok powiedziała tina.ale najpierw coś zjedzmy.Chcesz jeść spytały trzy pozostałe.
Oj tam oj tam.Zaśmiała się tina.Jeść trzeba.
W drzwiach jubilera rozbrzmiał mały dzwoneczek.Stary człowiek uśmiechnął się i spytał w czym mogę pomóc?
Nadal M zdjęła krzyżyk z szyi.Mógłby pan powiedzieć co to jest.
Krzyżyk skrzył się w świetle lampki.
Cudny rzekł jubiler.Dobrze się składa w każdej chwili mam otrzymać analizator.Szwajcarskie cudo do badań metali.Za ok godz.udzielę paniom szczegółowych informacji.Dobrze rzuciła kropka.Za godzinę wrócimy.
Pojechały do biura podróży, a potem do Francuza na lody.
Jubiler rozpakował przesyłkę.Analizator przypominał mikroskop z niewielkim ekranem.Zdjął obrączkę i położył na płytce.Widząc odczyt uśmiechnął się.Potem położył krzyżyk Nadal M.Czekał i czekał.
Gdy pojawił się odczyt zdołał tylko wyszeptać Jezus Maria.




Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:40, 05 Lut 2013    Temat postu:

Dobry wieczór

Dziś po południu nie ruszam się z domu siedzę w fotelu i... nic nie robię





Do posłuchania

<iframe width="640" height="360" src="http://www.youtube.com/embed/m7NGRwa4xXE?feature=player_detailpage" frameborder="0"></iframe>

Wien jestem pewnie monotonny, ale powiem jeszcze raz, masz talent.

Dobrej nocki życzę


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alinka




Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:16, 05 Lut 2013    Temat postu:

<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/KxdxuvJAoew" frameborder="0"></iframe>

Witam Smile
Ciezki dzien,ale juz po nim:)
dzis mialam taka smieszna przygode,z poczatku nie wydawala mi sie smieszna,wrecz tragizm stac znow pol godziny na wiatrzysku.
Oczywiscie autobus tylko zobaczylam jak odjezdza
z przystanku,moja wspolpracownica kawaleczek mnie podwozi na niego,He,he pedzila swoim samochodem za autobusem,myslala,ze
zatrzyma sie na jakims przystanku,zdaze wsiac,Pedzil jak szalony nie
zatrzymujac sie,zreszta ludzi na przystankach nie bylo,zazwyczaj wracam,pustym autobusem...Juz nie bede opisywac,ale tak jadac za autobusem,dowiozla mnie do przystanku,gdzie wysiadam hi,hi.
Pochodzimy z roznych miasteczek,cofala sie do swojego domu.

Ten wiatr i ziab,chyba gorszy jest od mrozu.
Jutro juz spokojniejszy dzionek,mam nadzieje,ze pogoda
sie tez poprawi(koszmar jest wieczorami).

Super Wien,ze ciag dalszy opowiesci:)

Slodkich snow Wam zycze,ide tez legnac sie w fotelu przed Tv,przy cieplym
kaloryferze:)


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:05, 06 Lut 2013    Temat postu:

Wieje wieje alinko.Mało mnie nie obaliło przy Lidlu.Zima wariuje .ric dziękuję za pochwałę.Dziś już skończę swe wypociny.Pzdr życząc miłej, spokojnej nocy.Żadnych animozji.Niech dominuje zrozumienie i wyrozumiałość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:49, 06 Lut 2013    Temat postu:

Dziewczęta wbiegły do sklepu.Nadal M spytała
-No i co dowiedział się pan coś więcej o krzyżyku.
Spostrzegły obawę w oczach staruszka.Ten rzekł.
Skąd panie są?
Jak to skąd powiedziała alinka z Grudziądza.
Nieprawda kobiety są z Wenus śmiejąc się rzuciła tina i wepchnęła sobie do ust wielki kęs zapiekanki.Dziewczyny patrzyły na nią z fascynacją.
No dobrze powiedział jubiler. Coś paniom pokarzę.
Postawił na ladzie analizator.Na podstawce położył swą obrączkę.Po mniej niż sek.na ekranie pokazał się odczyt.Złoto, próba, waga, domieszki, zabrudzenia i inne miej istotne dane.A teraz to rzekł Złotnik i położył łańcuszek.Ekran pokazywał tylko migoczące nic nie znaczące cyfry i litery.
Chyba się zepsuł powiedziała kropka.
Nie niech panie uzbroją się w cierpliwość.Wreszcie ekran pokazał odczyt.
Wszędzie identyczny.Nie można zidentyfikować.
Co to znaczy spytała kropka.
Zaraz jeszcze to powiedział złotnik.Wystukał na klawiaturze- prawdopodobieństwo złota, platyny??--0%
Inny pierwiastek??-- 100%
No więc spojrzały na Jubilera.To metal, pierwiastek, ale nie ma go na żadnej tabeli.Nie ma go na Ziemi.
Może to błąd urządzenia spytała alinka.Chwila.Zdjęła swój łańcuszek pozostałe dziewczęta zrobiły to samo.Niech pan sprawdzi.
Odczyt zawsze był ten sam.
Jeszcze coś rzekł jubiler.Wziął krzyżyk.Poda mi Pani swą dłoń powiedział Do Nadal M.Delikatnie przejechał po niej.Nadal M poczuła mrowienie, ciarki ale też jakby zastrzyk adrenaliny .
A teraz tu powiedział.Postawił na ladzie szklaną płytkę i przeciągnął.
No i spytała alinka.Staruszek pchnął płytkę palcem.Była idealnie przecięta.Bez rysy.
Nawet proszę mnie nie pytać jak to się się dzieje.
Dziewczęta wzięły swe łańcuszki.Zbierały się do wyjścia.
Jeszcze jedno rzekła tina.Ile to może być warte?
A ile może być warta Mona Lisa.Na to nie ma ceny.Ale wiem jedno.Nikt od Was tego nie kupi.Chociaż znam kilka zach.mocarstw, które oddałyby fortunę by mieć coś takiego w swym skarbcu.
Stały na chodniku.No i co z tym zrobimy?spytała tina.
Jak to co powiedziała Nadal M zostanie tam gdzie jego miejsce i położyła dłoń na sercu.
Biała postać wpatrywała się nie.Są coraz silniejsze.Jeszcze jedna próba.
Ale już nie tu.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez wien dnia Śro 13:06, 06 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 2:28, 06 Lut 2013    Temat postu:

Epilog.
Za Gazetta de Milano.
Wczoraj wreszcie padła rekordowa kumulacja w Euro Lotto.Kwota w wysokości 320mln€ przypadła 4 paniom z Polski, które złożyły się na jeden kupon.Na pytanie dziennikarza Pietro de Livio co zamierzają zrobić z tak olbrzymią sumą i czy nie zamierzają się osiedlić w Mediolanie jedna z pań odrzekła.Musiałabym być świrnięta, żeby zostać w tym mieście pełnym wrzeszczących bab, prań rozwieszonych między oknami i facetów pochłaniających całe talerze makaronu.Wszystkie wracamy do Polski.
Będziemy wspierać Domy sierot, Małego dziecka, schroniska dla zwierząt ludzi doświadczonych przez los itd.
Miesiąc później.
Na tarasie luksusowej willi stali majowy, ric, Grzesiek i wien.Trzymali róże.
Dziewczęta wpatrywały się w nich uśmiechając.
Cóż można ofiarować damom mającym wszystko?spytał wien dając różę Nadal M.Wiarę, nadzieję, miłość zawołały radośnie dziewczęta.
Wielki kudłaty pies i mały kulawy kundelek zaszczekały .Z bujanej kanapy podniosły się na chwilę dwa koty.Ale uznały wydarzenie za nie godne uwagi i zwinęły się w kłębki.
Siedzieli w wielkim salonie pijąc drinki.
Chcecie lodu spytała Nadal M?
A masz świeży czy mrożony rzucił wien.
Głuptas zaśmiała się.
Rozmawiali o wszystkim.Ale niechętnie wracały do wydarzeń z Jablonnej.
Jednak dziś kropka spytała.alinka pamiętasz jak spytałaś się Edriena jak tam jest.Tam na górze?Co Ci odpowiedział.Za pierwszym razem nic.
A za drugim, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła.
Zaśmieli się.
Anioł żartowniś powiedział majowy.
Tak zwłaszcza po tym co uczynił po naszym wyjściu. rzekła tina.
Biała postać stojąc przy żywopłocie opuściła smutną głowę.
Wyszli.Szli trzymając się za ręce pysznie zieloną łąką wśród kwiatów.Jak wtedy we śnie.
Opodal leniwie przechadzały się wykupione z transportu konie.
Usiedli na pomoście.Błękit jeziora skrzył się promieniach słońca.
Powiew wiatru przynosił zapach ziół, lasu.
Już wiem jak tam jest rzekła alinka.
Gdzie spytał Grzesiek.
No tam na górze.
Jak jak dopytywali się wszyscy.
Tak jak teraz tutaj.
To znaczy, że tam też będę musiał się z Wami męczyć zażartował Grzesiek.
Ric z majowym wzięli go pod ręce i wrzucili do wody.Po chwili wszyscy
wskoczyli do błękitnego jeziora.
Biała postać stała na pomoście uśmiechając się.
A oni jakby wiedzeni instynktem spojrzeli się w jej stronę i krzynęli
I NIECH ŚWIAT SIĘ NIE KOŃCZY!!!
Koniec.
Przyjaciołom z forum.Tym bliższym i dalszym wien.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez wien dnia Śro 13:02, 06 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tina
Gość






PostWysłany: Śro 13:23, 06 Lut 2013    Temat postu:

Wien świetne opowiadanie! Ująłeś w nim charakter każdego z nas. Szczególnie moje łakomstwo Laughing
Poproszę o więcej takich opowiastek Very Happy

A taka wygrana w totka mogłaby się przydać. Choć nie wiem czy przy podziale nie byłoby niezgodności...duże pieniądze zmieniają człowieka....

Miłego popołudnia
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-) Strona Główna -> Na wesoło Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 379, 380, 381 ... 475, 476, 477  Następny
Strona 380 z 477

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin