Forum Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-)

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Caffe u wiena.Czynne całą dobę.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 376, 377, 378 ... 475, 476, 477  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-) Strona Główna -> Na wesoło
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:40, 28 Sty 2013    Temat postu:

Dobry wieczór

Faktycznie zima chyba jak na razie się skończyła. Dziś niespodziewanie dowiedziałem się w pracy że muszę pojechać do Gdańska. Droga taka średnia.

Co prawda na autostradzie można skrzydła rozwinąć.

Spokojnego wieczoru i nocki


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kropka
Gość






PostWysłany: Pon 23:49, 28 Sty 2013    Temat postu:

Wien!!! Co dalej? Co dalej??? Konczysz zawsze w takim momencie, ze moja wyobraznia nijak nie potrafi dopisac
sobie dalszego ciagu Smile.
Moja (nasza) ciekawosc wystawiasz tutaj na probe.

U mnie rowniez odwilz, dzisiaj bylo 7 stopni, jutro ma byc 11, a w srode 14-scie. Szaro i buro zrobilo sie za oknem,
do tego straszna "chlapa" Sad.

Zostawiam Wam Lene - lubie te dziewczyne od samego
poczatku jej kariery, a zaczela ja w Eurowizji.

<object width="480" height="210"><param name="movie" value="http://www.dailymotion.com/swf/video/xtdxgv?logo=0"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowScriptAccess" value="always"></param><param name="wmode" value="transparent"></param><embed type="application/x-shockwave-flash" src="http://www.dailymotion.com/swf/video/xtdxgv?logo=0" width="480" height="210" wmode="transparent" allowfullscreen="true" allowscriptaccess="always"></embed></object>

Spokojnej nocy. Paaaa.
Powrót do góry
alinka




Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:52, 28 Sty 2013    Temat postu:

Witam Wieczorem:)

Czytalam Wien z zapartym them...SUPER,SUPER!!!!!
z WIELKA NIECIERPLIWOSCIA CZEKAM NA NASZE DALSZE LOSY:)

Imprezka sobotnia bardzo udana-najwazniejsze,ze dobrze sie bawilysmy:)
Gralysmy w taka gre "Co by bylo gdyby?"na kartkach kazda pisze swoje
pytanie,szczelnie zawija kawalek swojego pytania,nastepnie wedlug wskazowek zegara,zamieniamy sie kartkami,na kolezanek kartkach
pisze sie odpowiedz na swoje pytanie,ponownie..Pytanie odpowiedz...
Smieszne rzeczy sie wymysla z tymi pytaniami.
Jak kartki zapelnione-jedna odczytuje wszystko na koniec.
Ubaw,smiechu bardzo duzo:)

U mnie juz po zimie(na szczescie)choc pogoda dalej nie rozpieszcza,
deszcze,mocne wiatrzysko-z utesknieniem czekam na wiosne.

Dziewczyny szybko wracajcie do zdrowia:)

Czytalam ,ze tez Tinka mialas udany sobotni wieczor.

Rowniez serdecznie witam nowa kolezanke:)

Dzis ciezki dzien w pracy,jutro powtorka:(
Od rana do wieczora.
Nadal M,Kropko-duzo wypoczywajcie i nabierajcie silek.
Poniedzialek minal,mam nadzieje chlopacy ,ze jutrzejszy
dzien bedziecie miec lzejszy w pracy.

Slodkich snow zycze:)


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadal M




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 553 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 6:35, 29 Sty 2013    Temat postu:

Miłego dnia życzę Smile
Też czytam i już się denerwuję ale pisz wien Wink
Ciężko rano wstawać.Kto może niech sobie śpi.Miłego dnia.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:21, 29 Sty 2013    Temat postu:

Witam kochani.
Cóż to Nadal M nie możesz dospać?Ja wyspałem się , ale fakt o 21 bylem już
w objęciach Morfeusza.To dobrze alinko, że miałaś udana imprezę.Życie jest po to by bawić się.Ktoś tak śpiewał.Wiecie mam sposób na idealne trafianie prognozy pogody.Po prostu trzeba spytać się kropki jak jest u niej i dodać 3 dni.I mamy taką samą. Smile Co się tyczy opowieści to oczywiście będę Was męczył dalej.Po prostu sami wiecie czasem człowiek czuje się jak guma do żucia po 24h i nie ma chęci na nic.Ale dziś coś dopiszę.
A to,że kończę w takim momencie cóż kropko staram się nieco podkręcić napięcie.
Jutro pracuje do 13.Bo będą wysadzać hale na terenie mej pracy.
No to pełna ewakuacja.Miłego wieczoru.Zjadłbym jajecznicę i sałatkę z pomidorów.Ma ktoś???


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:49, 29 Sty 2013    Temat postu:

Zobaczyły niewielki pokój.Przy ścianie na białym prześcieradle leżała może 20-o letnia dziewczyna.Nie miała nóg.Przy jej łóżku klęczał blady przeraźliwie chudy chłopak.W dłoniach trzymał tacę z narzędziami chirurgicznymi i opatrunki.Nieprzytomnym wzrokiem wpatrywał się w dziewczynę.
To straszne rzekła Nadal M.Co robi ten chłopiec?
To wyznawca.Zrobi wszystko czego zażąda dziewczyna- dawca.Może zechce oddać jeszcze przed ostatecznym końcem kawałek swego ciała.Musi być gotowy.
Potworne szepnęła kropka.
Ależ myli się pani powiedział monsier Ludwik.Proszę oglądać dalej ja zaś
powiem paniom o wielkim oddaniu.
Kolejne pokoje przemieszczały się w ich oczach jak w jakimś koszmarnym
kalejdoskopie.
Widziały dziewczynę tylko bez stóp, kiwającą się jak w malignie, starca tylko z prawą ręką i drugiego z olbrzymimi ranami na całym ciele.
Kobietę bez piersi i kogoś skulonego pod białym nakryciem.
Ale najbardziej przerażał je widok czekających, pół przytomnych wyznawców .Gotowych na jeszcze jedno oddanie.
Monsier Ludwik zaczął swą opowieść.Pewnego dnia do zakonu Celestynów
przyszła zakochana para.Pamiętam uśmiechnęła się madame Livia.Mówisz o zakonie Nord.
Tak moja droga rzek Ludwik.Ona zapragnęła być dawcą.Jej narzeczony został jej wyznawcą.Jeszcze na rekolekcjach powiedziała, że tak go kocha iż patrząc na niego grzeszy pożądaniem.Zarządała by wydłubał i zjadł jej oczy.
Jak pani myśli pani kropko czy to jest szaleństwo?
To obłęd.Który nie ma nic wspólnego z religią czy miłością rzekła kropka.
A jednak mylisz się moja droga powiedziała Livia.Ale myślę, że jeszcze dziś sam się o tym przekonasz.Zaa ostatnimi drzwiami leżał młody chłopak.Nogi miał równo obcięte pod kolanami.Spał.Dziewczyna wyznawca coś nuciła.
Dziewczęta przez chwilę poczuły ulgę.Nie bylo tiny.
Gdzie trzymacie tine? spytał alinka.
Zaraz ją zobaczycie rzekł Ludwik.
Zrobił to spytała nadal M .
Słucham odrzekł zamyślony Ludwik.
Czy zjadł jej oczy?
Ah to zaśmiał się Ludwik.Musi pani wiedzieć, że Celestyni są gotowi na wszystko.Ale chodźmy.
Korytarz skręcił w lewo.Dywan zmienił kolor na popielaty.Na końcu znajdowały się białe drzwi.Weszli.Było cieplej.Na końcu znajdowały się kolejne drzwi z oknem.
Spojrzały.Tina!!!! krzyknęła kropka.Tina!!Tłukła w szklane okno! to my obudź się.Na białym posłaniu sama blada jak płótno leżał tina.
Nadal M spojrzał .Boże dzięki Ci westchnęła nie brakowało jej niczego.
Co jej zrobiłeś? spytała alinka.Wypuść ją.Możecie być Panie spokojnie tina ma się doskonale.Nie pragnie zmiany.Jest szczęśliwa.Dodała Livia.
Przestań świrować krzyknęła alinka.Jak może być szczęśliwa wśród takich świrusów jak Wy?Ma synka, Nas, Chłopaków a nie bandę popieprzonych kanibali.
Nic pani nie rozumie westchnął Ludwik.
Cóż pójdźmy dalej.Wyjaśnię panią w drodze do rytualnej kuchni.
Musimy tam iść spytała kropka.
Chce pani pozbawić się widoku miejsca ostatecznego przemienienia?-uśmiechnał się Ludwik.
Co z tiną spytała Nadal M.
Jest wyjątkowa.Idealna.Tak jak i Wy drogie Panie.
Macie wyjątkowe szczęście.
Dziękuję, ale wolałabym je nie poznawać.rzekła alinka.
Ależ poznasz je zaśmiała się Livia.Przyrzekam, że przejdziesz na drugą stronę.






Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez wien dnia Wto 20:11, 29 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:23, 29 Sty 2013    Temat postu:

Korytarze zdawały się nie mieć końca.Nadal M pomyślała jak to możliwe, że w takim budynku jest tak dużo korytarzy.Istny labirynt.Na ścianach wszędzie wisiały upiorne fotografie.Jakież to chore myślała.
Mounsier Ludwik zaczął mówić
W dniu jego klęski kiedy rozdarły się niebiosa zawołał matkę swą.
Ta rzekła pozwól mi iść z Tobą.Ale on rzekł.Wrócę w swej śmierci i w dniu narodzin twych.A dziś opuszczające mnie wiara, nadzieja i miłość wrócą ze mną.Czy już Panie pojmują?Czujecie tą chwilę?Pytał Ludwik.
To właśnie tina jest w wieku jego, a wy we trójkę stanowić będziecie dla niego
wiarę , nadzieję i miłość.W dniu kiedy tysiąc tysięcy odda dla potęgi wiary swe ciało i krew.
Przestań facet pieprzyć wyrzekła alinka.Jakie dobrowolne oddanie ciała i krwi.
A to to co jest krzyknęła.Szybko podeszłą do madame Livi i ściągnęła jej rękawiczki.Tak jak przewidywały miała tylko palce wskazujące i kciuki.
No co to jest krzyknęła alinka.Wielka dama oddała tylko trzy palce a smakowitsze kąski zostawiła dla Pana?
Ludwik eksplodował.Prawą ręką złapał alinkę za szyję i przycisnął do ściany.Wycharczał mówiłem nie drwij z religii, z wiary.Alinka poczuła, że w każdej chwili może złamać jej kość gnykową.Niczym stalowa dłoń za przedramię Ludwika złapał potężny blondyn.
Mounsier Ludwik rzekł pokażmy Panią kuchnię.
Ludwik uśmiechnął się .Masz rację nawet ktoś taki jak ty ma czasem chwilę inteligencji. Idziemy.
Na końcu korytarz mieścił się wielki salon z kilkoma drzwiami.Podeszli do tych podwójnych.Livia pchnęła je i uśmiechając się zaprosiła do środka.
Kuchnia była olbrzymia.Otoczona stołami, kuchenkami gazowymi, setkami sztućców, opatrunków.Ale je przeraził środek.11 stołów.Metalicznych Kanały do odprowadzania płynów ustrojowych wyraźnie dowodziły, żę są to stoły do sekcji zwłok.
Dziewczęta drżały, gdy dzrzwi otworzyły się i wszedł okropny karzeł.
Poznały go.To on stał w krzakach na przeciwko domu kropki, to on siedział w aucie w miasteczku.
To Dawid rzekł Ludwik.Wasz cień.I pies, który przeląkł się ostatecznego oddania.Dlatego mieszka w swej podłej naturze.Ludwik spojrzał się na Dawida.Ten powiedział monsiuer Ludwik goście przyjechali.Są już niemal wszyscy.
Dobrze rzekł Ludwik.Poczym patrząc na blondyna powiedział-odprowadź panie do pokoju.Muszą być gotowe na dzisiejszy wieczór.
Oddalili się szybko.Dziewczęta szły zrezygnowane.Będąc już przed drzwiami swego pokoju Nadal M spojrzał na ochroniarza i rzekła
Ty nie jesteś taki jak oni prawda?Wierzysz w to co tu się dzieje?
Nie gadaj z nim zawołała alinka to świr.
Adam ma na imię Adam.I chyba jako jedyny tutaj mam serce dla Pań.
Dziękuję rzekła Nadal M.
Panie wejdą powiedział otwierając drzwi.
Jeszcze jedno pytanie rzuciła Nadal M.
Tak Pani rzekł Adam.
Czy wierzysz, że oni dziś sprowadzą Chrystusa?
Chrystusa zdumiał się Adam?
Na pewno kogoś sprowadzą, ale nie będzie to Chrystus.
Dzrzwi zamknęły się .A puzzle z potwornego horroru zaczęły układać się dziewczętom w jedną przerażającą całość.
Nadal M jeszcze raz uchyliła je i patrząc na Adama rzekła pomóż nam.
Ten z rozpaczą w głosie powiedział Nie mogę.Na Boga nie mogę.
A nie mówiłam, że świr rzuciła alinka.








Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez wien dnia Wto 22:25, 29 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tina
Gość






PostWysłany: Wto 21:32, 29 Sty 2013    Temat postu:

Dobry wieczór

Masz dar Wien. Powinieneś pisać opowiadania!

To dla ciebie. W podzięce za świetne urozmaicanie czasu...

Powrót do góry
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:14, 29 Sty 2013    Temat postu:

Dziękuję tinka.
Przyda się do snu.Co do mego daru to taka sobie pisanina.Ale staram się.
Ciii będziesz miała jeszcze wielkie problemy jak i cala reszta.
Dobranoc kochania.Śnijmmy o wiośnie,


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:08, 29 Sty 2013    Temat postu:

Jesteś zbyt skromny wien. Naprawdę czyta się z przyjemnością to co piszesz. Przyznam się ze też mam a raczej miałem naszkicowaną "opowieść", lecz gdy czytam Twoją dałem sobie spokój.

Piosenka która za mną "chodzi" od jakiegoś czasu, pewnie będę bardzo monotonny.

<iframe width="640" height="360" src="http://www.youtube.com/embed/TVI7A7YOho4?feature=player_detailpage" frameborder="0"></iframe>

ale bardzo mi się podoba



Spokojnej nocy Sad


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez ric dnia Wto 23:33, 29 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alinka




Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:05, 30 Sty 2013    Temat postu:

Witam wieczorem jak zwykle-moj czas ,zeby tu zajrzec:)

Wien Ty naprawde masz dar,Tina ma racje,ze w wolnym czasie ksiazki powinienes pisac:)Gratulacje ,za pomyslowosc:)
Czytam jak dziewczyny z wielka ciekawoscia:)


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kropka
Gość






PostWysłany: Śro 0:28, 30 Sty 2013    Temat postu:

Wien, nie spodziewalam sie dzisiaj, ze az tak dluga lekture nam zostawisz. Pochlonelam caly tekst jednym tchem.
Dobrze, ze leze juz w lozku - w przeciwnym razie gdy poruszalabym sie po domu wszedzie wlaczalabym swiatlo.
Opisujesz wszystko tak namacalnie, a ja gdy czytam takie historie z dreszczykiem strasznie boje sie ciemnosci.

--------------------- ---------------------

Ric, moze dlatego ta piosenka za Toba chodzi, poniewaz
na innym forum jakis "gosc" bez przerwy wkleja Scorpions-ow,
chyba ten utworek tez tam byl.

Spijcie spokojnie. Paaaa.

Powrót do góry
alinka




Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:29, 30 Sty 2013    Temat postu:



Zestaw na weekend dla Ciebie,jak juz bedziesz zmeczony
po nastepnych czesciach do poczytania..szklaneczka whyski
na"rozluznienie "umyslu:)

"idz grac z naszymi losami "Hi,hi(w wyobrazni)

Czekamy Wien na nasze dalsze losy...
za czesc co stworzyles,nie tylko pochwaly?bo jest super...!!!!
Podziw za wyobraznie:)


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alinka




Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:06, 30 Sty 2013    Temat postu:

Ric Nie dawaj spokoju z pomyslem:)
jestesmy bardzo ciekawe,,Prawda dziewczyny?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alinka




Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:42, 30 Sty 2013    Temat postu:

"Spotkanie dwoch ksiezycow"

Dlaczego Ciebie spotkalam?
Istoto jakby nadprzyrodzona?
Na Twoim punkcie oszalalam!!!
Namietnosciami juz tylko jestem rzadzona.

Swym czarem oplatales moja dusze
swym urokiem oczy zasloniles!
Przeciez ja kiedys otrzasnac sie z tego musze!!!

Nie moge byc kobieta,ktora mnie stworzyles...
Necisz mnie ciagle swym cialem plonacym
Roznymi nieznanymi tajnikami milosci
A ja tym upojona,wciaz z cialem drzacym?
Nie moge pojac Twego talentu i doskonalosci.
Nie reagujesz na moje opierania
powtarzasz,ze nie potrzebne sa miejsc wybierania.

Ta namietnosc jak heroina
nie moge sie uwolnic z jej sidel mnie oplatajacych.
Co dzieje sie ze mna?czy to moja wina?
Czy nie moge?ugasic?tych plomieni we mnie gorejacych?


Do innego ksiezniczko bedziesz nalezala
z nim bedziesz dzielic dom.dzieci i pieniadze

pamiec tylko o Tobie bedzie mi pozostawala...
Gdy ujrze Ciebie?wiem ,ze zabladze.

bede tesknil za aksamitem twego ciala
za usmiechem Twym beztroskim..
Dlaczego ta osoba?bedzie mi szczescie zabierala?
Slodycz twych ust-nasz raj boski?

Uczylem sie milosci z tysiecy ksiazek
posiadlem wiedze o przekazywaniu
niemal niezmiennych gestow
i nie madrych przysiag...
Lecz po raz pierwszy
dostapilem wtajemniczenia w milosc,
kiedy splynela lawa?
i jej podmuch dopadl nas u stop gory.
Gdy w koncu wyczerpany juz krater
wydal nam klucz tajemny.
...Do tych zamknietych cial...
Wstapilismy w zaczarowane przestrzenie
o rozswietlalismy ciemnosc koniuszkami palcow.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-) Strona Główna -> Na wesoło Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 376, 377, 378 ... 475, 476, 477  Następny
Strona 377 z 477

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin