Forum Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-)

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Caffe u wiena.Czynne całą dobę.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 375, 376, 377 ... 475, 476, 477  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-) Strona Główna -> Na wesoło
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kropka
Gość






PostWysłany: Sob 9:11, 26 Sty 2013    Temat postu:

Wien, opowiadanie jak zwykle swietne. Bardzo lubie te Twoje historie
i czekam z niecierpliwoscia dziecka na dalsza czesc naszej przygody.

Za moim oknem -14 stopni - wiem, wiem u Was chyba jest jeszcze nizsza temperatura. Az nie chce sie wierzyc, ze od jutra ma byc u mnie odwilz
i 6 stopni w plusie Shocked . No chyba, ze prognozy klamia.

Zostawiam Wam sniadanko i zycze spokojnej soboty. Buziaki.



PS. Alinko milej zabawy, Wien Tobie rowniez (wspominales cos o gosciach) Smile.
Powrót do góry
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:09, 26 Sty 2013    Temat postu:

Witam.To chyba ostatni tak mroźny week.I u Nas kropko od wt.ma być 3-4 stopnie na + aż trudno w to uwierzyć.
Dziękuję za odzew dla mego opowiadania.Wiecie to przecież tylko taka tam pisanina, ale miło człowiekowi, że nie zmarnował czasu.
Tak dziś mam gości.Trochę relaksu.Pewnie pogramy w karty.
Wieczorem zajrzę.Jak będę miał siły Wink to dopiszę kolejny odcinek.
Miłego popołudnia.
Na taki widok, aż buzia sama się uśmiecha.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadal M




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 553 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:58, 26 Sty 2013    Temat postu:

Pozdrawiam wszystkich z łóżeczka.Dzisiaj dla urozmaicenia zmieniłam sobie pościel.
Cieszę się,że jeszcze żyję chociaż w wysokiej gorączce napisałam swoje epitafium.

straciłam w życiu zbyt dużo czasu na sprawy nieistotne
na ciągłe uciekanie od tego co ważne i prawdziwe
grałam rolę za rolą czasem nawet dobrze
nosiłam maski i cudze uśmiechy

po takim życiu zostawiam przesłanie

trzeba być sobą - mocno kochać ludzi
póki trwa życie - póki gra muzyka
nie wolno uciekać


haha

wien,czekamy na dalszą część.Spodziewam się grozy.
Jak noga kropeczko?
Alinko,baw się dobrze.Trzeba czasami poszaleć.
tina,dla Was buziaki Smile
ric,zawsze jest jakieś światełko w tunelu

Miłego weekendu Kochani.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez nadal M dnia Sob 20:00, 26 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:19, 26 Sty 2013    Temat postu:

Dobry wieczór

Ja z kolei spędzam "twórczo" weekend przenosząc się z fotela na kanapę. Czasami robię przerwę na...



Kuruj się Nadal M i nie myśl o epitafium
Ps. Czasami tunel jest ślepy

Do posłuchania

<iframe width="640" height="360" src="http://www.youtube.com/embed/0755SXCTCN0?feature=player_detailpage" frameborder="0"></iframe>

Spokojnej nocki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:47, 26 Sty 2013    Temat postu:

Witam i pzdr wszystkich użytkowników tego forum.
Mróz wielki czas więc się rozgrzać.
Szły długim korytarzem.Zdawał się nie mieć końca.
kropka skinieniem głowy wskazała na ściany.Wisiały na nich obrazy przedstawiające amputacje, sekcje zwłok.
To chyba nie wpływa mobilizująco na pacjentów spytała doktora.
To korytarz tylko dla personelu rzekł doktor.Pacjenci tu nie chodzą.
Jak się czuje tina spytała Nadal M.
Dobrze rzekł doktor.Dachowała.Ma uraz warg i nosa.Myślę, że mogą ją Panie zabrać do domu,
To dobrze odpowiedziała alinka.Chcemy dziś wracać.
Póki co proszę by panie poczekały w tym pokoju powiedział doktor wskazując drzwi.Za chwilę przyniosę kartę pacjentki.
Może panie napiją się kawy czy czegoś innego.
Poprosimy o kawę i coś zimnego odpowiedziała Nadal M.
Pokój był aż sterylnie za czysty.Kilka łózek stoliki aparatura.No i kwiaty.
Usiadły na jednym z łózek.Po chwili wszedł młody człowiek.Wysoki świetnie zbudowany blondyn.Postawił na stoliku tacę z napojami.
Przepraszam zawołała kropka.Kiedy wróci doktor?
Mężczyzna odwrócił się i rzekł.
Niech panie odpoczną.Zaraz wróci doktor.
Dziewczęta rozlały cudownie pachnącą kawę.Rozmawiały o tinie.
O powrocie.O wspólnym wypadzie z chłopakami do Łasina.
Było tak błogo spokojnie.Tak dobrze.
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Nadal M obudziła się.Otworzyła oczy było ciemno.Czuła się zmarznięta.
Dłonią ogarnęła swe ciało.Poczuła strach.Ale nie to przeraziło dziewczynę.
A to, że ktoś wpatruje się w nią, a ona jest bezbronna , naga.
Zamknęła oczy i prosiła tego co stworzył cały Świat aby pozwolił jej wrócić do domu.
Słyszała jakieś krzyki , wrzaski, śmiech, jęki.Coś jak w domu wariatów.Pomyślała.Szaleństwo opanowało jej umysł.
Wysuwając nogę z łóżka wstała.Podeszła do kropki.
Kropko obudź się szeptała stało się coś dziwnego.
Kropka wstała.Co się dzieje rzeka.
Nie wiem rzekła Nadal M.Zajrzę do drzwi.Ty obudź alinkę.
Nadal M uchyliła drzwi .Metr obok stał potężny mężczyzna.Spojrzał i rzekł-niech pani wraca.
Dziewczęta siedząc na jednym z łóżek zastanawiały się co dalej?
Drzwi otworzyły się i w progu stanął człowiek, którego dziewczęta widziały już wcześniej.
Jestem Ludwik rzekł.I przez pewien czas będę zajmował się paniami.
No przez bardzo , krótki czas.Proszę odpocząć czeka nas intensywny dzień.



Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tina
Gość






PostWysłany: Nie 13:27, 27 Sty 2013    Temat postu:

Witajcie

Wien, świetna opowiadanie, bardzo wciąga.

Synuś od wczoraj niedaleko ciebie wien jest Very Happy A mama wykorzystała wolny wieczór i spędziła go w miłym towarzystwie Laughing Do domku zlądowałam po 3 Very Happy Dziś jednak czuję się wspaniale.

Miłego dzionka
Powrót do góry
kropka
Gość






PostWysłany: Nie 13:46, 27 Sty 2013    Temat postu:

Dzien dobry

Faktycznie wciaga to opowiadanie i mile to z Twojej strony Wien,
ze raczysz nas tego typu historyjkami (bardzo je lubie).
W pewien sposob wlacza to do wspolnego dialogu,
bo w ostatnim czasie jakos tego tutaj brakuje.


PS. Nadal M noga boli jeszcze, ale jest juz lepiej - odrobinke kuleje.
Witam tez nowa uzytkowniczke, ktora chyba gdzies nam zbladzila Smile .

Powrót do góry
Grzesiek




Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:28, 27 Sty 2013    Temat postu:

Hej Wam!

Wien dajesz dalej, nieźle pokręciłeś historię, ciekawe, co dalej będzie Very Happy


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:46, 27 Sty 2013    Temat postu:

Witam niedzielnie. Za chwile wyjazd do Mniszka.
Witam również naszą nową, tajemniczą użytkowniczkę życząc miłej zabawy.Niech nie przeraża Cię to, że tu są osoby tak blisko związane ze sobą.Każdy jest tu mile widziany.Zatem powtórzę.Witam i zapraszam.
Cieszę się opowieść się podoba.Nie zdradzę żadnych szczegółów.
Mam ją już całą w głowie.Ale ciągle dochodzą nowe wątki.
Cii zrobi się przerażająco.A chłopaki.Tym razem będzie to tylko epizod.
Od wt.odwilż.No to piękno bieli ustąpi szarzyźnie.

Do wieczora.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:54, 27 Sty 2013    Temat postu:

Witam



Ps. Miło się czyta wien


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadal M




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 553 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:30, 27 Sty 2013    Temat postu:

Miłej niedzieli Wam życzę
tak mi się dzisiaj przypomniała stara piosenkę-ma dobry tekst
<iframe width="640" height="360" src="http://www.youtube.com/embed/xhtkE1R3jqQ?feature=player_detailpage" frameborder="0"></iframe>

opowiadaj dalej wien Smile
ps. długo poboli kropeczko-przykro mi


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:29, 27 Sty 2013    Temat postu:

Dużo jest prawdy i przemysleń w tym clipie Nadal M.Dużo nostalgi.
ric to Twe biurko?Extra.Jestem juz po urodzinach.Udało mi się nawet obejrzeć trochę finału w rękę.Cóż jestem zawiedziony poziomem Dunczyków.Życzę wszystkim spokojnego tygodnia.Trzymajcie się.

Dziewczęta owinęły się prześcieradłami.Gorączkowo pytały co dalej co dalej?Dniało.Były przestraszone.alinka mówiła to bandytyzm.Nie wolno przetrzymywać ludzi wbrew ich woli.Coś z tym zrobię.Wyszła na korytarz.
Uderzyła palcem wskazującym w pierś wielkiego blondyna i rzekła.
-Ty wielkolud powiedz gdzie jesteśmy co tu się dzieje i co to za typ ten przylizany francuzik.W drzwiach pokazała się kropka i Nadal M.
Co z tiną.Niech pan odpowie.
odpowiem na wszystkie pytania drogich pań.głos messier Ludwika zabrzmiał złowieszczo.A za tem proponuję śniadanie i miłą pogawędkę.
Gdzie jest tina??Co zrobiłeś z naszą przyjaciółką krzyczała alinka!
Niech pani się uspokoi.Pani tina miewa się dobrze.
Zapraszam.Wskazał salę.
Weszli.po chwili w drzwiach stanęła kobieta w rękawiczkach.
Panie pozwolą rzekł Ludwik.Moja żona Livia.
Cóż za wykwintne śniadanie moja droga.Nasze panie na pewno się skuszą.
Nie będziemy nic jadły nim nie dowiemy się co tu się dzieje stwierdziła Nadal M
I oddaj mi moje ubranie gościu rzuciła alinka.
Tyle pytań.A czasu tak mało prawda moja droga rzekł Ludwik patrząc na Livię.
Cóż wszystko zaczęło się jeszcze w XIVw.Papież Celestyn powołał nowy zakon.Ludzi, którzy pragnęli powrotu Jego.Jego, który w piątek w dniu swej klęski przyrzekł, że kiedy zostanie oddanych tysiąc tysięcy powróci.
To religia tak stara.My ją kultywujemy.A dziś właśnie dziś w piątek nastąpi jego powrót.W dniu swej klęski.
Jak ma wrócić spytała kropka.
Jak rzekł Ludwik.Biblia Celestyna mówi- zjedzcie ciało swe lub oddajcie je innym do zjedzenia.Albowiem to jest to w was najcenniejsze.
I tak od setek lat zakony Celestynów przyjmują wyznawców gotowych oddać swe ciało dla powrotu jego.
Ludzie zjadają siebie?spytała Nadal M.
A cóż to za różnica rzekł Ludwik.Nie zjada pani świni, krowy, kury?
Ale to jest człowiek!! Jak można jeść człowieka? pytała Nadal M
Można odparła Livia.I to z wielką radością, poświęceniem.
Co z tiną rzekł kropka.Chyba nie chce pan powiedzieć ,że ją zjedliście.
Nie moja droga odpowiedział Ludwik.Tina ma sie dobrze.A swe ciało odda sama z rozkoszą.
Jesteście wszyscy walnięci rzekła alinka.Popieprzeni fanatycy.Pamiętam jak w Walii 12 facetów zamknęło się w stodole.Oblali benzyną i podpalili.
w listach do rodziny napisali , że po ich spalone zwłoki przyjdzie Chrystus i zmieni ich w anioły.Jak było do przewidzenia dostojny gość się nie zjawił.
Nie powinna pani drwić z religii rzekł Ludwik.Kiedy pozna pani potęgę wiary celestyna przyzna mi pani rację.
Myślisz kochany, że panie dojrzały by pokazać im wyznawców spytała Livia?
Tak.w kartonach mają panie strój do przebrania.Za 10 min macie być na korytarzu.Radzę sie pospieszyć.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:06, 27 Sty 2013    Temat postu:

Zapowiada się nieźle wien, ciekawe co dalej.
Mam bardzo podobne biurko, tylko czerwonej róży brak.

Beznadziejna rozmowa przed snem

Już późno jest a ja siedzę wciąż,
tej nocy odpłynę daleko stąd,
czekam, aż odpłynę do krainy snów,
jeszcze tylko małe srebrne kropelki smutku,
czy to ty nadziejo? przyszłaś by znowu odejść i zostawić pustkę?...

Niespełnione marzenia uciekają,
a może ich nigdy nie było?...
Samotność w moim sercu boli,
mam lęk i obawy, co bedzie jutro rano?
myślę, że dzień będzie taki sam,
smutny ze łzami i bedzie to samo.




Dobranoc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:18, 27 Sty 2013    Temat postu:

W kartonach były białe tunki i szpilki na 8 calowych obcasach.Jak w tym chodzić rzekła alinka.Na korytarzu prócz messier Ludwika była też Livia i wielki blondyn.Poszli.Messier Ludwik zaczął swój monolog.
Dawcy.Cóż to za ludzie.Wspaniali.Oddają każdy kawałek ciała dla Niego.
Jak można być takim fanatykiem spytała kropka.
Fanatykiem?Rzekł Ludwik.To nie fanatyzm.To bezgraniczna wiara.
Posłuchajcie panie.W Minesocie do zakonu Celesytnów wstąpiła 17 letnia dziewczyna.Chciała być dawcą.Bo muszą panie wiedzieć ,że zakon dzieli się na dawców i wyznawców.Kiedy jej ojciec dowiedział się wtargnął na teren posesji zakonu.Był policjantem.Siłą wyrwał swą córkę.Była już po rekolekcjach.Protestowała.Ale ojciec był nie ugięty.Wziął urlop.Pilnował jej.Na noc zakuwał ją kajdankami za dłoń i stopę.Pewnego ranka dostrzegł na schodach smugi krwi.Wiedział, że stracił ją bezpowrotnie.Dziewczyna przegryzła sobie nadgarstek, a potem nożem do otwierania kopert odcięła stopę.Wróciła do Celestynów.
Za ok.miesiąc przyjechał do niego samochód .Kierowca powiadomił, że jego córka chce go zobaczyć.Pojechał.Na łóżku leżało coś co przypominało jego córkę.Głowa i coś jak świńska noga.Ale Rita bo tak było jej na imię uśmiechała się i powiedziała tato teraz dopiero jestem szczęśliwa.
Myśli pani pani kropko,że to fanatyzm.
Myślę, że wszyscy jesteście świrnięci rzekła alinka, a największy świr to ty.Messier Ludwik zaśmiał się.A ja myślę pani alinko, że jeszcze dziś będzie pani klęczała przed mną i dziękowała, że tu jest.
Nigdy nie klęczałam przed żadnym facetem rzekła alinka.
To nie spodziewaj się że zrobię to przed takim świrem jak ty.
Słodka powiedziała Livia.Ciekawe czy on ją przyjmie.
Korytarz skręcił w lewo.Pokazał się rząd drzwi z oknami w kształcie koła.
To tu trzymamy ostateczną 11.Proszę obejrzyjcie ich panie.
Pchane obawą, odrazą i przerażeniem dziewczęta podeszły do pierwszych drzwi.Spojrzały , a z ust ich wyszedł tylko jeden głos O Boże!


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:54, 28 Sty 2013    Temat postu:

Cóż za dzień.Mało mi głowa nie pękła.Poza tym już odwilż i robi się szaro i brudno.Dziś już chyba o 21 padnę do łóżka.Zatem Dobranoc wszystkim.
Każdy bałwan kiedyś trafi na swa baławnicę.Tak mi się skojarzyło. Smile


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-) Strona Główna -> Na wesoło Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 375, 376, 377 ... 475, 476, 477  Następny
Strona 376 z 477

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin