Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-)

wien

Placki świetna rzecz no ,ale na noc.Hmm.Musze Wam się pochwalić,że mój trud
ze zbiorem i suszeniem liści melisy nie poszedł na marne.Wrzucam do dzbanuszka dwie stołowe łyżki suszonych liści.Zalewa wrzątkiem i wypijam przed sem.O dziwo od dawna miałem wreszcie spokojną i w pełni przespaną noc.A poza tym polecam jogurt przed snem.

ric

nadal M

To wy sobie zajadajcie,popijajcie a ja idę sobie spać.

Jestem tak zmęczona,że bez meliski.Oby mnie tylko budzik w telefonie o 5tej dobudził. Laughing

Dobranoc.

ric

wien

Nadal M śpiochu ja wstaję całe 15min wcześniej niż Ty,a jeszcze oglądam żużel .No ,ale co drugi tydz.mam takie wstawanie.
Ric tez sączę browara za sukces Falubazu. No i na razie im się wiedzie.

Dobranoc.

nadal M

Dzień dobry Wink

"...
Tego dnia Leśna Pani ostatni raz usiadła na leśnym grzybku,
a był to ostatni dzień lata,
i wszystkim jakoś zrobiło się smutno i zimno..."
Oj,kochani...chyba słabo szukacie tych grzybków.Ja tu soboe siedzę i czekam na was i co?...Nikt mnie nie znalazł.
Laughing

Miłego popołudnia.Dzisiaj zwalniam. Wink

Wstyd się przyznać-wstałam dopiero o 5;20.Lubię rano wypić spokojnie kawkę i posiedzieć sobie troszkę w samotności,dlatego wstaję tak szybko.
Można się przyzwyczaić do rannego wstawania ric Laughing

ric

Witajcie
Już niestety zaczyna się jesień, jak na razie ciepła

Ale ta pora też ma swoje uroki.
Tak nie do końca jestem przekonany czy ranne wstawanie ma swoje uroki, ale skoro tak twierdzisz, to Ci wierzę na słowo. Co prawda też mi się czesto zdarzało rano wstawać np. do pracy czy na ryby, ale żebym z tego powodu był zachwycony nie powiem. Teraz jako faceta bez pracy budzi mnie mój piesek przed 7.00. Naprawdę ma dar przekonywania.

wien

No i doczekaliśmy się-koniec lata. Powinienem wstawić piosenkę żegnaj lato na rok p.Sośnickiej,ale tak nostalgicznie skojarzyła mi się.piękna....<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/-UoQhUTAf8A" frameborder="0"></iframe>

wien

Teraz juz w temacie dnia jutrzejszego.Dla Naszych Pań.
<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/TimkSIxSzTM" frameborder="0"></iframe>

nadal M

Miły, już jesień

Czerwienią liści nas otula, babiego lata złotą smugą
I noc się robi coraz dłuższa, miły jesień przyszła już
Wiatry wróciły do nas znowu, ptaki z południa są już w domu
I słychać pierwsze kroki chłodu, miły jesień przyszła już

A w nas jeszcze tyle wciąż radości jest
Tyle słońca z lata jeszcze w nas
I jesienny smutek nam nie grozi, wiem
Dobry los wciąż sprzyja nam

Już chmury stoją w oknie, bezradny kasztan w deszczu tonie
Jak dobrze z tobą być, przy tobie, miły jesień przyszła już
Zmarznięci i skulemi ludzie do domu biegną byle szybciej
W kieszeniach niosą mokry smutek, miły jesień przyszła już

A w nas jeszcze tyle wciąż radości jest
Tyle słońca z lata jeszcze w nas
I jesienny smutek nam nie grozi, wiem
Dobry los wciąż sprzyja nam
Eleni

kropka · Gość

Witajcie,
dzisiaj taki "kropkowy" wiersz, ktory zamiast do "szuflady" powedrowal tym razem do Was na forum:

Nie po drodze.

Bo mnie z jesienia nie po drodze...
choc jarzebiny we wlosy mi wplata,
okrada mysli roztanczone,
teskniace za zapachem lata.

Bo mnie z jesienia nie po drodze...
choc winorosla zmyslow wiruje,
i cieplym tchnieniem serce jej bije,
barw lampionami swiat juz maluje.

Bo mnie z jesienia nie po drodze...
choc wrzosy przybraly marzen mych szaty,
przysiadly na obrzezach switu,
we mgle wtulajac pragnien sonaty.

Bo mnie z jesienia nie po drodze...

Milego wieczoru kochani.

tina · Gość

Ale dziś tu ładnie gracie Very Happy

Dziś dzień lajtowy w pracy, pobiegałam trochę po naszym szpitalu i już o 12 byłam na zakupach w Carefurze Smile

Wydałam mnóstwo kasiorki ale wróciłam z pięknymi bucikami i nie tylko Surprised

nadal M

ric

Swoją drogą to Wam dziewczyny zazdroszczę że na każdą okazję potraficie znaleźć jakieś odpowiednie strofy. Widocznie nie mam duszy romantyka. Zawsze jak pamiętam wolałem nauki ścisłe i chyba mi to zostało.
Poza tym już w piątek zaczynam zajęcia (zachciało się na starość uczyć), ale piątek i sobotę odpuszczę. Wykłady można sobie darować.
Pozdrawiam romantyczne Panie. Witaj znowu "kropka'.