Forum Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-)

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Caffe u wiena.Czynne całą dobę.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 355, 356, 357 ... 475, 476, 477  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-) Strona Główna -> Na wesoło
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:13, 03 Gru 2012    Temat postu:

Witam.I po pndz.Sytuacja w pracy napięta.Cóż robić.Trzeba cierpliwie czekać.Do końca roku się pewnie wyjaśni.Ale w tym mieście to mało kto przejmuje się ludźmi.Najważniejsza własna kieszeń.
Zima nieśmiało zagląda.Już lekki mróz, ale śniegu nie ma.
Szybko stroisz choinkę alinko.Dziś choinę stawiali na Rynku.Ja u siebie jakieś 2 dni przed Wigilią.Też mam sztuczną i każda gałązka osobno.Może dlatego,że angielska.
Widział ktoś ten korek w Rosji.200km.Ludziska stoją od pt.w mrozie.A żywność przy zakorkowanej drodze podrożała 10 krotnie.Oj ta Rosja.

ric dzięki za wczoraj.A skleroza.Ponoć najlepszy jest supełek na chusteczce.
Tylko zapamiętaj po co go zawiązałeś. Very Happy


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kropka
Gość






PostWysłany: Pon 20:19, 03 Gru 2012    Temat postu:

Witajcie.

U mnie dzisiaj popruszyl snieg z deszczem, ale nie ma po nim juz sladu.
Faktycznie alinko, szybko ta choinka u Ciebie. Ale wyobrazam sobie
ile przyjemnosci sprawilo Wam jej przystrajanie.
Ja tak jak wien, ubieram dwa dni przed Wigilia ale kupuje naturalne drzewko.
Stroik adwentowy ( na zdjeciu widac) i inne dekoracje tez mam z zywych galazek, tak ladnie pachna i wcale nie opadaja igielki. Zawsze kupuje jodle kaukaska.
Wien taka atmosfera jest wszedzie.
Powiem Ci, ze teraz przed swietami zwolnili ponad 100 osob,
w jednej ze znanych mi firm.
A do swiat pojda kolejne na bruk.
Myslisz, ze ktos sie tym przejmuje? Najwazniejsze,
ze osiagna na koniec roku swoj zamierzony
cel(plan). My ludzie najmujacy prace, nie mamy nic do powiedzenia.Smutne Sad.


Pomysl na swiateczne pierniczki Shocked Very Happy

Powrót do góry
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:58, 03 Gru 2012    Temat postu:

Bardzo apetyczne te ciasteczka kropko.Takie bardziej dla mężczyzn. Wink
Jak mieszkałem na Al.to zawsze mieliśmy żywą choinkę.Ten zapach.
Teraz niestety już tylko sztuczna.Ale na balkonie mam w skrzynkach zielone gałązki.Ptaki sobie tam siedzą i czekają na miejsce w karmiku.
Bezrobocie dosięga wszystkie kraje.Tylko w niektórych nie jest to takie bolesne jak w Pl.A w naszym mieście to już w ogóle.
Ale dosyć marudzenia.Dziś już w radio puszczano bożonarodzeniowe piosenki.

ps.Ależ zabawna ta Twoja nowa Zula kropko. Smile


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grzesiek




Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:22, 03 Gru 2012    Temat postu:

Witam wszystkich pięknie.
Kropko kuszące są te pierniczki Laughing

Piękny okres świąt się zbliża.
Muszę się przyznać do pewnego zboczenia Świątecznego, przed każdymi świętami muszę obejrzeć "Opowieść Wigilijną", ale w grę wchodzi tylko ta z Patrickiem Stewartem w roli głównej. Dobrych kilka lat mam taki wkręt Wink

U nas w domu zawsze sztuczna choinka brylowała, zatem nigdy nie czułem jako tako zapachu choinki.



Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kropka
Gość






PostWysłany: Pon 21:42, 03 Gru 2012    Temat postu:

No tak wlasnie przygladam sie tym pierniczkom,
i stwierdzam, ze tylko Wy Panowie macie radoche,
chociaz w sumie ja mam ja rowniez, gdy wypiekam.
Akurat nie takie, bo dbam o linie moich domownikow i gosci Laughing ,
meskiego rodzaju oczywiscie Laughing .
Nie znalazlam nic dla nas dziewczyny.
Grzes, tez uwielbiam "Opowiesc wigilijna" ale nie zawsze ja ogladam.
U mnie to roznie bywalo z ta choinka. Rodzice kupowali naturalna,
potem byla sztuczna. A gdy ja mialam juz wlasne cztery katy, to zaczynalam
od sztucznej, a teraz od kilkunastu lat kupuje "zywe drzewko".
Wien, Zula bedzie odpala w kazda nastepna
niedziele adwentu kolejna swieczke Smile.
Masz racje puszczaja juz piosenki i z checia ich slucham.

<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/bTMhqhXnHuQ?rel=0" frameborder="0"></iframe>
Powrót do góry
alinka




Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 1:50, 04 Gru 2012    Temat postu:

Witam Poznym wieczorkiem:)
Kropeczko pierniczniki sa niesamowite...
Wow !!!jaka fajna wyobraznia? cos innego(szczegolnie dla chlopakow)hi,hi...

U mnie taki zwyczaj z choinka.co niektorzy juz w pazdzierniku ubieraja...
Dekoracje domow na zewnatrz jedna bajka swiateczna..
Ja skromnie okienko przystroilam w salonie...
Poczatek adwentu,to ja zawsze tu ubieram w Polsce wedlug tradycji ubieralam,moze nie w Wigiilie,bo malo czasu...
Cocria mala bardziej ich kultura przesiaknieta,wieszczie mi nie chcialo
mi sie wczoraj ubierac choinki-ale ona na to czekala...
Fajnie dzis rano powiedziala,ze jak juz jest choinka To czuje
zblizajace sie swieta...

Kropko stroiczki moje na stol jeszcze troche...
Dziekuje za podpowiedz jakie galazki kupic...
Stroiki zawsze do stolu mam ze swiezych galazek,takze sama robie.

Masz talent kochana-sliczne je zrobilas:)

Moje takie sprostowanie..Ubieram szybciej choinke,zeby sie nia nacieszyc.
Zaraz po swietach Walijczycy rozbieraja choinke(sa ewenementy jak pisalam,ze czasami stoi do nastepnego roku,gdzies na krytym patio Hi,hi)
Ja trzymam do Trzech kroli-niewazne ,ze sie dziwia:)
Oplatek juz tez kupiony-Kupiony Hi,hi od polskiego ksiedza
(raz w miesiacu tu u nas bywa),Potem mozna go nie osiagnac...
Walijczycy -duzo katalikow,ale jak bardzo nasze swieta sie roznia...
Nie obchodza Wigilii...
Cos sie nauczylam od nich przez lata:)
Prezenty planuje sie ,powoli kupuje od poczatku pazdziernika....
Nie neguje tego nawyku-nic na ostatnie dni przed swietami...
Powolutku,sukcesywnie..ten problem mi odpadl...
Mam nawet juz spakowane...

Wien to choinke masz agielska?wspolczuje...
Kazda galazke wypiescic,po zlozeniu jej uwczesnie...
He,he nie wiem kto to wymyslil-to koszmar...
Kupujac nie wiedzialam,ze taka sobie skomplikowana sprawilam:(
Wyglad jej piekny,ma cos wyjatkowego...
Prawdziwe szyszki, przymocowane-tak duze jak babki-nie zadna sztucznosc...
Jak ubieram galazka poziomu jedna z szyszka,nastepna bez,na przemian....

Ubrana problem z glowy:)

13 stycznia mam w szkole Christmas Deaner(swiateczny obiad)
Taka tradycja tu w szkolach i innych...11.00 godz. jade pomoc w przygotowaniu
czyli,cos tam pomoc z kumpela,oczywiscie jestesmy zaproszone...
Nauczyciele,dzieci uczeszczejace do szkoly i inni pracownicy szkoly...
14.00 koniec imprezy-ja nie zdaze do domu wrocic...
Na 16.00 z powrotem do pracy-moj obowiazek pracy...
Moja wspolpracownica Christina zaprosila mnie do swego domu na ten czas na herbatke i ciasteczka:)Razem wrocimy do pracy...
Jakie to mile..wie ,ze mieszkam troche daleko od pracy...
Nie ma dla mnie problemu,przyjechac pomoc im w tej uroczystosci
mam tez za to placone-moje godziny..W koncu tez zaproszona na ten
uroczysty obiad-to u nich taka Wigilia-troche wczesniej...
Nie postna-radosc,ze wszyscy sie spotykaja przy jednym stole...
Bylam juz na takich bardziej kolacjach-pracodawcy..Jak sie zdarzylo..
Zalezy gdzie pracowalam hi,hi...
W fabrykach to sie nie zdarzalo:(
To bylo...
Bardzo sie ciesze,ze u mnie nie zaczal sie okres martwy...
Kropko,u mnie tez zwalniaja,zastoje do stycznia w pracy...
Brak zamowien-fabryki stoja..Kto z agencji zatrudniony przymusowe
wolne-tak co roku-przezylam to..Dla wytrwalych:(
Gorzej jak ktos sam-zjechac najlepiej,jak cos odlozyl na Polske.
Wariactwo.."Zycie tu czasami na krawedzi"-jak ktos sam sobie przyjechal popracowac-sezon..Fabryki tez sa sezonowe-sa w duzych miastach inne...
Dla Polakow to kieraty-12.14 godzin,plus dojazd godzina w dwie strony...
Dla wytrwalych-ja juz to pszeszlam...
Kocham swoja prace,.choc zmarzne czekajac na autobus...
Wypracowalam sobie po latach tutaj..
Nie jest lekko-moj krotki czas,ale nigdy nie zastanawiam sie ile godzin
pracy mi pozostalo do konca..On mnie goni totalnie!!!!
14 grudnia jestem ostatni raz w pracy i wracam 7 stycznia:)(jak nauczyciele)pensje mam co miesiac(nie tygodniowke jak to bywalo)
Po drodze mam swoja druga prace-Cottags-przed swietami,przed Sylwestrem,po Nowym roku grafik tez...
Juz nie fabryki,kiedy w Wigilie szlo sie pracowac,drugi dzien swiat,sylwester-nocki,Nowy Rok tez....
Rozpisalam sie..Inaczej w tym roku odbieram zblizajace sie swieta:)




Slodkich snow-Dobranoc.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alinka




Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 3:35, 04 Gru 2012    Temat postu:

<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/ar1fWc-cqLk" frameborder="0"></iframe>

Kropko Adwent-adwentem-muza nie grzechem Hi,hi-Prawda?

<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/a6OO3muLGys" frameborder="0"></iframe>



<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/OZGwS7Vdf2A" frameborder="0"></iframe>


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez alinka dnia Wto 4:02, 04 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:32, 04 Gru 2012    Temat postu:

Witam

Choć już właściwie południe zapraszam na kawę



Dzięki wien za przyjemne chwile w niedziele, potrzebowałem się trochę rozerwać. Ile można chodzić na tak wysokich obrotach Sad , tym bardziej jak się praktycznie niczego nie chce robić

Spokojnego i miłego popołudnia


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kropka
Gość






PostWysłany: Wto 18:44, 04 Gru 2012    Temat postu:

Kawka nie pogardze, dzieki ric. Twoj dawny avatar sie pojawil Smile


Alinko, masz racje jak dzieci male ciezko im sie sprzeciwic,
gdy tak bardzo prosza o choinke.
Tu gdzie jestem niektorzy rowniez ubieraja choinke juz
podczas adwentu.
Ja jednak jestem nieugieta Laughing . Mieszkam tutaj i oczywisicie,
tam gdzie musze tam dostosowuje sie do otoczenia.
Jednak po przekroczeniu progu mojego domu, jest Polska i zadne tam
obce tradycje nie maja racji bytu.
Wszystko odbywa sie dokladnie tak, na czym wyroslam i wychowalam sie.
Nie wyobrazam sobie inaczej.
Szanuje jednak wszystkich, ktorzy maja dar asymilowania sie.

Dzisiaj juz nic nie robie, jutro tez jest dzien.
Uruchomilam na laptopie polskie znaki, niestety tutaj
nie moge ich uzywac. Funkcjonuja jedynie w edytorze,
zastanawiam sie gdzie zrobilam blad?
Podlubie jeszcze, moze sie uda.

Mam ochote na gofry, ale nie chce sie mi ich robic Sad

Powrót do góry
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:00, 04 Gru 2012    Temat postu:

Gofry pyszne.Jeszcze ciepłe z dżemem.
Grzesiek w ub.roku pisałem takie cyt.Z Opowieści Wigilijnej.Ja co co roku czytam ją.Jak już jest choinka siadam w fotelu herbata imbirowa, szklaneczka czegoś mocniejszego. Smile
alinka no właśnie tak to się odbywa.Tyle,że najpierw każdą gałąź do wanny i pod ciepła wodę.Wtedy tak się napuszą. Smile
A dziś chciałem założyć karmnik.A tu wpadka.Nie odpicowałem go latem .
No dziś skrobanie i malowanie.Ale jutro już będzie na miejscu.
ric dobry stary avatar.
Ciepłe pzdr.dla naszej wróżki i tiny.Trzymajcie się.
W pracy jakoś się toczy.Zobaczymy co będzie.
Od jutra już tak za oknem.



Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tina
Gość






PostWysłany: Wto 21:51, 04 Gru 2012    Temat postu:

Dobry Wieczór

Ponieważ mój nastrój ostatnio nie jest za ciekawy, więc zostawiam Wam mój ulubiony dowcip i zmykam.

Wczoraj wybrałam się na imprezę z moimi koleżankami.
Powiedziałam mojemu mężowi, że wrócę o północy. ’Obiecuję ci kochanie, nie wrócę ani minuty później’- powiedziałam i wybyłam.
Ale impreza była cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety, i jeszcze więcej drinków, było tak fajnie, że zapomniałam o godzinie..
Kiedy wrociłam do domu była 3 nad ranem. Wchodzę do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę tą wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałam, że mój mąż się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy...
Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, że chociaż pijana w cztery d..., nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknęłam awantury z mężem...
Szybciutko położyłam się do łóżka, myśląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha.
Rano, podczas śniadania, mąż zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, że o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego.
’Och, jak dobrze, jestem uratowana....’ - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła.
Mój mąż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: ’Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką’.
Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: ’Taaaak? A dlaczego, kochanie?’
A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła ’O k...!’ znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać...

Miłego wieczorku kochani
Powrót do góry
Grzesiek




Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:02, 04 Gru 2012    Temat postu:

Wien widzę zatem, że mamy podobny nawyk. Pamiętam, że jeszcze za młodu w każde święta odsłuchiwałem ulubioną kasetę z kolędami, do dziś uważam że, to była najpiękniejsza wersja kolęd jakiekolwiek słyszałem, próbowałem niedawno w internecie wyszukać, ale niestety wszędzie jakieś dziwaczne interpretacje celebrytów.

Dziś spokojny dzień, wręcz nijaki. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Grzesiek dnia Wto 22:03, 04 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:24, 04 Gru 2012    Temat postu:

Grzesiek.Ja co zrozumiałe ze w/g na wiek słuchałem kolęd z winila.Czarna dobra płyta.Mazowsze, Śląsk potem Czerwone Gitary.
Tak masz rację teraz to mnóstwo przeróbek jakieś wycia.Bo kolędę zaśpiewać każdy może, ale nie każdy musi.Lubię jeszcze R.Rynkowskiego.
A pan Startrek także w Opowieści Wigilijnej jedyny do obejrzenia.Chociaż podoba mi się również Express Polarny.Ma ten klimat.
Taka typowo szara jesienna fot.ze spaceru z rickem.
alinka poznajesz ????

Dobranoc.[/img]


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez wien dnia Wto 22:24, 04 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kropka
Gość






PostWysłany: Wto 23:10, 04 Gru 2012    Temat postu:

Zgadzam sie z Wami co do koled, wole te strasze wersje.
Artysci przez ostatnie lata na sile chca upiekszyc koledy,
a one przeciez wcale nie potrzebuja tego.

Tinka, dzieki za swietny dowcip Laughing .

Tak przed snem wyszperalam jeszcze taki wierszyk,
nie zwiazany w ogole ze swietami.

Bezsilny anioł.

"Kiedyś na ziemię sfrunął
Anioł pełen dobrych chęci
I na niebiańską twarz runął
Widząc co tutaj się święci

Lecz podniósł się, obolały
Głową w obojętność wali
Czyżby piękny świat cały
Grzeszni diabli opanowali

Rządzącym doradzać próbował
Butami kłamstw go skopano
Ucieczką się w dobroć salwował
Za pomoc mu skrzydła złamano

Na przyjęciu przysiadł weselnym
Lecz szybko legł pod stołem
Chociaż starał się być dzielnym
Zaklął k. tu trudno być aniołem" (R.T)



Spijcie spokojnie. Pa.Pa.
Powrót do góry
alinka




Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 2:37, 05 Gru 2012    Temat postu:

Witam wieczorkiem:)

Tina swietny dowcip:)
Czasami tak wracam hi,hi,ale bez tych przykrych...zdarzen halasowania:)
z Pubu:) He,he ,jak myszka po cichutku-jak zabajarzylam z kolezankami.
Dobrze ,ze nie mam zegara z kukulka i nigdy nie kupie:)
Choc zawsze i tak sie wyda, o ktorej wrocilam Sad
Klucz mnie zdradzi,he,he do drzwi...

Kropko u mnie tez za zamknietymi dzrzwiami po polsku w domku.
Na codzien...Nie chce ,zeby kolezanki corci sie pytaly,dlaczego choinki
nie ubralysmy,bo juz dawno stoi u nich....
Jak to dzieci,nie masz?jedziesz kupic?ciekawe jak polska choinka
wyglada(zaprosila na moment)...z sasiedztwa jak sie bawily-pogoda nie sprzyja na zewnatrz na zabawy
WOW!!!bylo tylko...
Pytanie ile prezentow dostaniesz?
Corcia mowi ,ze nie wie...Duzo?pytanie dzieci?
Nie wiem..Co zamawialas?
Pisalam list do Santy,nie wiem co mi przyniesie(ona jeszce wierzy)
Dzieciaki juz ja uswiadomily..Robisz liste od pazdziernika?
Mala w szoku....
Hi,hi lepiej ,zeby nie robila tej listy...
Nie ustrzege ja przed inna tradycja..SANTA -to rodzice...
Chcialam jak najdluzej ja ustrzec,na te radosc,wyczekiwanie..
Wyczekuje,ale Mikolaj juz chyba?Mityczna postac:)
Zaskoczyla dzieciaki,ze 6 grudnia przychodzi Mikolaj,
Czy buty maja wyczyszczone?
Co to jest?
Hi,hi Santa w Polsce dwa razy przychodzi...
Wracalam z pracy u sasiadow buty na zewnatrz,na oknie(parapecie)
Czekaja:)Jednak dzieci wierza....Corcia namacila troche....
Zapewne rodzice w szoku-co Polacy wymyslili:(

Bede Santa,cos tym dzieciom trzeba w bucik wlozyc...
Zapewne namokniete..W woreczki-mam takie hermetycznie zamykane...
Ale mnie zalatwila Hi,hi-Ona ma pomysly szokujace...
Jej kozaczek tez juz w oknie stoi i czeka...
Cos powiedziala i nie juz wszystko takie proste:(


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez alinka dnia Śro 2:41, 05 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-) Strona Główna -> Na wesoło Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 355, 356, 357 ... 475, 476, 477  Następny
Strona 356 z 477

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin