Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-)

nadal M

Może kiedyś spotkamy się przy ognisku.To nie takie trudne,trzeba tylko chcieć.
I wystarczy je rozpalić...
A dzisiaj dobranoc.

Prześladowca ukrywany w duszy

Zobaczyłam nagle wielkie oczy

Tak znienacka w środku nocy

Koło szafy się czaiły i patrzyły.

Obudziły mnie i przestraszyły.

To był strach...

I poczułam przejmujący powiem.

Zimno nagle wstrząsneło mym ciałem.

Dusza nagle uwięzła mi w gardle

I pytanie zalęgło się w głowie

Co będzie jutro?...

ric

Takie ognisko w lesie to wspaniała sprawa, szczególnie jak jest bezchmurna noc. Świetny pomysł wien. Może kiedyś się uda, może...

Żyjemy często, jako te smutne jelenie
urodzone i w puszczy wyrosłe za młodu,
które - stworzone wielkie przebiegać przestrzenie -
zamknięto do zwierzyńca, w trzy morgi ogrodu.
Mogą w biegu korzystać z sił swoich zapasu,
mają drzewa i wodę w potoku do picia,
żyją całkiem jak w puszczy - na trzech morgach lasu - -
zabija je smutek tej parodii życia.

Do posłuchania

<iframe width="640" height="360" src="http://www.youtube.com/embed/Y0gDg3M3wm4?feature=player_detailpage" frameborder="0"></iframe>

Dobranoc

nadal M

Witam niedzielnie w pochmurny dzień.

Listopad
Nie byłam nigdy w Londynie,
lecz londyńczykom współczuję,
codziennie mgliście, wilgotno,
dlatego każdy choruje.

Kiedy popatrzę przez okno,
widoki są opłakane,
nie mam ochoty wychodzić,
nawet rozmawiać dziś z panem.

Z nadzieją oglądam TV,
czekam na lepsze prognozy,
codziennie jednak mnie straszą,
że będzie gorzej i gorzej.

Dobrze wiedziałam, listopad
najgorszy miesiąc na świecie,
lecz niepotrzebnie wam mówię,
bo sami dobrze to wiecie.

Ostatnio pewien poeta
powiedział, że kocha jesień.
Możliwe, wrzesień, październik.
Muszę to sprawdzić w notesie.

Jeszcze pociesza wiadomość,
po listopadzie jest grudzień,
więc nadal czekam wytrwale,
i marzę o jakimś cudzie.
(z netu)

Jak Wasze nastroje?

nadal M

Jeszcze niedzielny buziak na poprawę nastroju.

Czeka mnie dzisiaj sporo pracy ale Wam mnóstwo przyjemności życzę.

wien

Witajcie popołudniowo.Ależ markotna ta pogoda.Ale co tam żyć trzeba.
Dochodzę do siebie.Wczoraj długo zabawiłem na Rządzu.Ale spacer do domu nieco mnie otrzeźwił.
Nadal M to dla Borussi pomalowałaś te usta? Very Happy

A dziś 100 urodziny obchodzi pluszowy miś.

No to 200 lat miśki! Smile

ric

Witam

Nie ma co ukrywać pogoda dziś typowo listopadowa, ponura i nie przyjemna.
Gdybym dziś mógł znalazł bym się teraz na pustej plaży nad brzegiem morza wpatrując się w fale i szukając zachodzącego słońca którego i tak nie widać Sad

Mrok się przelewa przez krawędzie nieba,
dzień dawno spłonął krwawo na zachodzie,
nad głową wisi twarz księżyca srebrna
i mgła od rzeki chmurą się rozchodzi.

Listopadowa noc zimna i pusta,
jak lament dzwonu bicie serca słyszysz,
nawet wiatr chłodem porażony ustał,
szmer zwiędłych liści marszczy taflę ciszy.

W taką noc ciemną idziesz w dal samotnie.
Mgła wciąż gęstnieje, narastają szrony
w jesienne kwiaty wątłe i ulotne,
w łzy się zamienią gdy je zamknąć w dłoni.

Jeszcze do posłuchania

<iframe width="640" height="360" src="http://www.youtube.com/embed/thepzDfS5fU?feature=player_detailpage" frameborder="0"></iframe>

Spokojnego wieczoru

wien

[quote="ric"]Takie ognisko w lesie to wspaniała sprawa, szczególnie jak jest bezchmurna noc. Świetny pomysł wien. Może kiedyś się uda, może...

[color=darkred]Żyjemy często, jako te smutne jelenie
urodzone i w puszczy wyrosłe za młodu,
które - stworzone wielkie przebiegać przestrzenie -
zamknięto do zwierzyńca, w trzy morgi ogrodu.
Mogą w biegu korzystać z sił swoich zapasu,
mają drzewa i wodę w potoku do picia,
żyją całkiem jak w puszczy - na trzech morgach lasu - -
zabija je smutek tej parodii życia.[/color/]
Musiałem trochę poodrabiać zaległości.
To Twój wiersz Nadal M.Czapki z głów.No no podziwiam.
tina dziękuje za ten cycaty tort.Chociaż jak dobrze sobie przypominam to nie ja na spotkaniu narzekałem na brak sexu. Very Happy

alinko.Wzory z chemii, fizyki wypisywałem drobnym druczkiem na papierze, a następnie przyklejałem przeźroczystą taśmą do spodu linijki.
Zawsze się udawało.
Trochę słońca bo ostatnio coś się chowa.Pamięta ktoś tą piosenkę?
Ależ był szał.
<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/4mZIrnD4kOQ" frameborder="0"></iframe>

wien

Może powinienem pojechać i upomnieć się o swoje?
A co. Albo niech oddają ziemię, albo niech mi płacą gruntowe. Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

kropka · Gość

Witajcie.

Dobrze, ze ta ponura niedziela juz prawie minela.
Jutro wstaje nowy dzien, ale prognozy zapowiadaja sie podobnie.
Czekam na slonko, wtedy znowu nabiore energii.

Spokojnej nocy Wam zycze a jutro rownie spokojnego poczatku tygodnia.

Pa.

majowy

Obiecałem. Jestem! W sobotę dzwoniłem po skończeniu obowiązków, bo jakiegoś kielicha chciałem z Tobą wypić. nie udało się. Pomysł z ogniskiem jest przedni, ale... Twoje urodziny za rok, moje blisko, ale w zimie. Czarujmy pogodę, jest ocieplenie, podobno. No to w lutym robimy ognisko. Jak będzie surowa pogoda, to wymyślę, jakiąś alternatywę, nawet 4.

tina · Gość

Witajcie

Piękne słoneczko dziś. Nie mogę się jednak doczekać śniegu. W tym roku wyjątkowo na niego czekam.

Zostawiam kawkę i zmykam

wien

Hej.Patrzyłem znów na ten kropkowy filmik o rysunkach na kawie.
Może kiedyś spróbuję.Ale kto to wypije.No chyba tina. Smile

Bo lubi takie kawki.
majowy jesteś.Dzięki.Twój tel.dostrzegłem już w późno w domu.Jak wiesz byłem u rodziców na Rządzu.No to i tak bym nie skorzystał z kielichowej propozycji.Jestem dla Nich wszystkim.Nie zostawiłbym Ich w takim dniu.
A zimowe ognisko.Myślę, że nie trzeba czekać na jakąś uroczystość.
Spontaniczne spotkania też Nam się nieźle udają.Oby tylko zima i śnieg dopisał.
Czas zacząć tydzień drugich zmian.Wieczorami będę.
Trzymajcie się kochani.I pamiętajcie -razem lepiej. Smile

ric

witam
Trudno polubić poniedziałek wien, ale jak ktoś potrafi....
Bardzo fajny pomysł z ogniskiem w zimie, tyle tylko że za bardzo się na śnieg nie zanosi Sad

Na taki widok musimy jeszcze poczekać

Miłego popołudnia

nadal M

Witam kochani.
Życzę Wam słodkiego popołudnia

i leniwego

Z okazji poniedziałku. Smile

nadal M

Piosenka Zimy

Zaglądałam do Was kochani
Chciałam sypnąć Wam gwiazdkami z nieba.
Chciałam zimnym oddechem zamrozić
i w kożuszki poubierać drzewa...
Ale patrzę ja na Was kochani
I tak sobie w duszy myślę skrycie
Niech Wam ciepło będzie jak najdłużej,
bo to bardzo Wam ułatwi życie.
Nie zamarźnie bezdomny pod płotem,
W zimnym domu nie zmarźnie staruszka.
I te dzieci co kurtek nie mają
Niech nie marzną gdy idą do szkoły.
Smutne Wasze życie jest kochani
Śpiewa Zima...nie widać już sani...