Forum Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-)

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Caffe u wiena.Czynne całą dobę.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 475, 476, 477  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-) Strona Główna -> Na wesoło
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kropka
Gość






PostWysłany: Nie 12:24, 04 Wrz 2011    Temat postu:

nadal M chyba jednak udalo sie Tobie uprosic slonko, bo mimo ciaglego deszczu zaczelo teraz zerkac zza chmurki. Caly czas wypatruje, bo moze pojawi sie tecza Smile.

wien powiem Ci szczerze, ze nie przeszkadza mi gdy ktos czyta gazete podczas sniadania czy innych posilkow. Sama jednak tego nie robie.
Moj S.P. tato uwielbial przegladac prase. Pamietam jak dzis ten moment gdy na slepo szukal filizanki z kawa, bladzac dlonia gdzies po stole, bo nie mogl przeciez przerwac czytania i wysunac nosa poza gazete. Pamietam rowniez jak przekladal strony i oburacz prostowal je przed soba lekkim potrzasnieciem Smile.

No i musze edytowac moj post.
wien 300 post pojawil sie w Twoim temacie. Gratulacje!!! Smile.


Ostatnio zmieniony przez kropka dnia Nie 12:34, 04 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:07, 04 Wrz 2011    Temat postu:

Też przyznam się że lubię czytać przy jedzeniu. Nawet w pracy jak jeszcze pracowałem to w moim biurze robiłem sobie przerwę na kawkę a do tego lektura gazety. W domu to obowiązkowo śniadanie, kawa i świeża prasa. Przyznam się że raz zdarzyło mi się zrucić kawę na dywan.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadal M




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 553 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:14, 04 Wrz 2011    Temat postu:

A ja najczęściej jadam w locie i w pośpiechu.Nie umiem celebrować posiłków.Chociaż bardzo się staram,zawsze gdzieś mnie gna.
Niektórzy mówią,że jestem nerwowa Laughing Może i jestem... Wink
No to lecę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:39, 04 Wrz 2011    Temat postu:

Dziękuję kropko za spostrzegawczość.Cóż temat jest lekki i nie wiąże się ściśle
z jakimś problemem, wydarzeniem itd.Ot żeby sobie pogadać[popisać].
Zastanawia mnie nieco absencja naszych niektórych przyjaciół.Tak chcieliście tego forum, a kiedy już jest to WAS nie ma.Myślę, że każdy ma chwilę czasu, aby zajrzeć tu i skrobnąć kilka słów.No bo co to za przyjaźń,kiedy milczenie wygrywa z rozmową.Milczenie jest złotem,ale milczenie między przyjaciółmi zabija przyjaźń!!!
Konkursu bez nagród ciąg dalszy.Nie pytam o grzyby z dzisiejszego spaceru bo nie znam ich gatunku
Ale skąd pochodzi ta poezja
Grzybów było w bród: chłopcy biorą krasnolice,
Tyle w pieśniach litewskich sławione lisice,
Co są godłem panieństwa, bo czerw ich nie zjada,
I dziwna, żaden owad na nich nie usiada.
Panienki za wysmukłym gonią borowikiem,
Którego pieśń nazywa grzybów pułkownikiem.
Wszyscy dybią na rydza; ten wzrostem skromniejszy
I mniej sławny w piosenkach, za to najsmaczniejszy,
Czy świeży, czy solony, czy jesiennej pory,
Czy zimą. Ale Wojski zbierał muchomory.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kropka
Gość






PostWysłany: Nie 15:49, 04 Wrz 2011    Temat postu:

A moze to nasza kobieca natura Wink tak nas gna. Mi rowniez czesto zdarza sie zjadac w locie do tego jeszcze wykonywac mnostwo innych czynnosci.



wien, cytyt pochgodzi z Pana Tadeusza -A. Mickiewicza:), takich wersow sie nie zapomina.
Powrót do góry
nadal M




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 553 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:59, 04 Wrz 2011    Temat postu:


Też byłam w lesie ale nie widziałam żadnego grzybka.
W lesie było pięknie,słoneczko cieplutkie ale to już jesienne słońce.
Miałam cudowny spacerek.Mam nadzieję,że jeszcze będzie trochę takich ładnych dni.
A jeśli chodzi o kobiecą naturę,to może masz rację kropko Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:59, 04 Wrz 2011    Temat postu:

Jasne cytat z "Pana Tadeusza", choć przyznam się że wstydem nie przepadam za nim.
Co do grzybków to dałeś zagwozdkę naprawdę nie wiem. Troszkę podobne do Kani ale chyba nie. Cóż nie wiem.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:02, 04 Wrz 2011    Temat postu:

nadal M napisał:

Też byłam w lesie ale nie widziałam żadnego grzybka.
W lesie było pięknie,słoneczko cieplutkie ale to już jesienne słońce.
Miałam cudowny spacerek.Mam nadzieję,że jeszcze będzie trochę takich ładnych dni.
A jeśli chodzi o kobiecą naturę,to może masz rację kropko Laughing

Też byłem dziś w lesie, grzybów jak na lekarstwo. Zrobiliśmy sporo kilometrów nawet pies miał już dość. Pogoda piękna aż nie chciało się wracać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadal M




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 553 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:04, 04 Wrz 2011    Temat postu:

Czy starym zwyczajem uczcimy święto tematu łyczkiem szampana?

Może zwabimy nieobecnych Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:11, 04 Wrz 2011    Temat postu:


Jestem całkowicie za!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wien




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz gdzieś tam.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:22, 04 Wrz 2011    Temat postu:

Dziewczęta,ric po plusie za prawidłową odp.No niestety nie ma grzybów.Susza i komary zdominowały lasek.Ale i tak spacer był przedni.
Wiecie chyba bym chciał być leśnikiem.Las jest cudny.Zero hałasu,smrodu spalin-tylko zapach igliwia,mchu.Jesienią kolory można podziwiać,a zimą usłyszeć jak pada śnieg.
To jeszcze jeden konkurs.Jaki program prowadził ten Pan?
To były czasy.Czekało się cały tydzień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:26, 04 Wrz 2011    Temat postu:

wien napisał:
Dziewczęta,ric po plusie za prawidłową odp.No niestety nie ma grzybów.Susza i komary zdominowały lasek.Ale i tak spacer był przedni.
Wiecie chyba bym chciał być leśnikiem.Las jest cudny.Zero hałasu,smrodu spalin-tylko zapach igliwia,mchu.Jesienią kolory można podziwiać,a zimą usłyszeć jak pada śnieg.
To jeszcze jeden konkurs.Jaki program prowadził ten Pan?
To były czasy.Czekało się cały tydzień.

Ten program to "Zwierzyniec" prowadził chyba Sumiński ale głowy nie dam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadal M




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 553 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:31, 04 Wrz 2011    Temat postu:

Na błękitnym niebie zajaśniało słoneczko. Nastał radosny świt. Słoneczko ruszyło w drogę. Wspinało się w górę coraz śmielej, mówiło: jestem!", słało wokół złociste promyki. Czasem przelatywały koło niego chmurki, małe i większe, białe i te ciemniejsze - bywało, że je przesłaniały, ale zawsze na krótką chwilę. Łagodny, ciepły wietrzyk przeganiał obłoki, odsłaniając uśmiechniętą buzię.

Słoneczko wzrastało. Było już wysoko na niebie. Rozglądało się dokoła z ciekawością, patrzyło na świat.

- Jaki świat jest piękny! - zachwycało się.

W swojej drodze przemierzało różne krajobrazy, widziało rozmaite istoty - zbliżały się do niego, prosząc, aby je ogrzało swoim ciepłem. Poznając świat, Słoneczko zauważyło, że jest on pełny innych słońc - tak różnych, iż zdawać by się mogło, że nie ma dwóch takich samych. Jedne były bliższe, inne dalsze, ale wszystkie nieustannie przemierzały niebo. I ciągle pojawiały się nowe. Czasami któreś z nich zanurzało się pod linię horyzontu - wtedy wokół tego miejsca robiło się ciemno, a najbliższe istoty odczuwały chłód. Ale po pewnym czasie inne słońca rozświetlały przestrzeń i słały ciepłe promyczki.

Słoneczko nie ustawało w swojej wędrówce. Widziało coraz więcej. Coraz bardziej też zastanawiało się nad sobą.

- Jakie jestem?

I nagle odczuło powiew chłodu! Zmartwiało ze strachu.

- Co się stało? Przecież chmury są daleko.

Żeglowało dalej. Ale niebo nie było już takie czyste i jasne. Coraz więcej chmur przesłaniało błękit, a im któraś była większa i ciemniejsza, tym groźniejszym chłodem od niej wiało.

Jedna z chmur zbliżyła się, dotknęła Słoneczka. Zmroził je chłód.

- Co się dzieje? Boję się zimna!

Zapłakało, a gorące łzy przebijały chmury, lecąc w niebo.

Nagle powiał ciepły wiatr. Chmury rozstąpiły się, pierzchały, odsłaniając błękit nieba, na którym błyszczało inne słońce - ciepłe i jasne.

- Nie bój się - powiedziało - Na niebie jest dużo chmur. Ale zawsze jest ktoś, dzięki komu można się ogrzać. Nie smuć się i nie martw. Jeśli chcesz, będę przy tobie.

Wtedy Słoneczko zrozumiało. Zrozumiało własny lęk. I wiedziało już, że nie jest samo ze swoim strachem. Wiedziało, że zawsze są inne słońca, a ciepły wiatr, który niosą, osuszy każdą łzę i ogrzeje każde wnętrze.

Codziennie wschodzą nowe słońca. Codziennie każde z nich przemierza czas i przestrzeń. Codziennie każde słońce świeci dla kogoś.
Robert Karwat
Słoneczko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kropka
Gość






PostWysłany: Nie 16:36, 04 Wrz 2011    Temat postu:

Oczywiscie, ze prowadzil "Zwierzyniec". Gdy balam w podstawowce odwiedzil moja szkole, przywiozl nawet zwierzatka, plazy i gady.
Mialam wtedy okazje potrzymac weza Wink , tylko bez podtekstow prosze Embarassed Laughing .

Wznosze rowniez toast razem z Wami, nawet jezeli wyglada to jakbym sie czaila Laughing

Powrót do góry
ric




Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 615 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:36, 04 Wrz 2011    Temat postu:

Ja mam trochę inną zagadkę. Jakiej piosenki są to słowa:
There's a lady who's sure all that glitters is gold
And she's buying a stairway to heaven.
When she gets there she knows, if the stores are all closed
With a word she can get what she came for.
Ooh, ooh, and she's buying a stairway to heaven.
There's a sign on the wall but she wants to be sure
'Cause you know sometimes words have two meanings.
In a tree by the brook, there's a songbird who sings,
Sometimes all of our thoughts are misgiven.
Ooh, it makes me wonder,
Ooh, it makes me wonder.
There's a feeling I get when I look to the west,
And my spirit is crying for leaving.
In my thoughts I have seen rings of smoke through the trees,
And the voices of those who standing looking.
Ooh, it makes me wonder,
Ooh, it really makes me wonder.
And it's whispered that soon if we all call the tune
Then the piper will lead us to reason.
And a new day will dawn for those who stand long
And the forests will echo with laughter.
If there's a bustle in your hedgerow, don't be alarmed now,
It's just a spring clean for the May queen.
Yes, there are two paths you can go by, but in the long run
There's still time to change the road you're on.
And it makes me wonder.
Your head is humming and it won't go, in case you don't know,
The piper's calling you to join him,
Dear lady, can you hear the wind blow, and did you know
Your stairway lies on the whispering wind.
And as we wind on down the road
Our shadows taller than our soul.
There walks a lady we all know
Who shines white light and wants to show
How everything still turns to gold.
And if you listen very hard
The tune will come to you at last.
When all are one and one is all
To be a rock and not to roll.
And she's buying a stairway to heaven
Muszę tu powiedzieć że od wielu wielu lat jest to mój numer jeden, zespół zresztą też.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-) Strona Główna -> Na wesoło Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 475, 476, 477  Następny
Strona 21 z 477

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin