Forum Przyjaciół z Pomorskiej! ;-)

nadal M

ric

To chyba trzeba jeszcze dodać

<object><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/mHhNAE3wpA8?version=3&feature=player_detailpage"><param name="allowFullScreen" value="true"><param name="allowScriptAccess" value="always"><embed src="http://www.youtube.com/v/mHhNAE3wpA8?version=3&feature=player_detailpage" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" allowScriptAccess="always" width="640" height="360"></object>

nadal M

wien

No ta ja jeszcze dorzucę mój BANK.
Masz rację Nadal M każdemu kojarzy się tą z
inna muzyką.Boże to były czasy.Ric pamiętasz.
Szkoda ,że wiarusy z GP nic nie przypominają...
Dla WAS od wiena.
<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/-FUmvtqHWBM" frameborder="0"></iframe>

nadal M

A ta to pewne lato...smażyłam chleb na cempingu,bo byliśmy głodni...
<object width="420" height="315"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/BjzTObImLpI?version=3&hl=pl_PL&rel=0"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/BjzTObImLpI?version=3&hl=pl_PL&rel=0" type="application/x-shockwave-flash" width="420" height="315" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object>
zatrzymajcie mnie Laughing

,bo się rozpędziłam.

nadal M

Dziękuję Panowie za miłe chwile.
Muszę nastawić telefon na budzenie,bo trzeba wracać do rzeczywistości i obowiązków.
Pierwszy dzień roku mieliśmy bardzo sympatyczny.
Dobrej nocki i pięknych snów. Smile

ric

No tak jutro poniedziałek i do pracy trzeba iść. Pamiętajcie ze szósty jest wolny Very Happy

Dobranoc

wien

Utwór, który słuchałem gdy byłem nad przepaścią.Wasz wien młody, zakochany, buntowniczy.Wybrzeże zawód inne życie..
Wiecie nosiłem włosy do ramion do tego platynowe.
Szary jeans życie było do dupy, ale my młodzi byliśmi dumni..
<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/w6n3tTzvTIs" frameborder="0"></iframe>

wien

Witam.Ciężki czas przed nami.Skończył się okres świąteczno -noworoczny.Szarość za oknem przytłacza.Człowiek sobie mówi.No i co dalej?Znów trzeba wejść do tego kieratu.Tylko po co?Ale po czasie to mija.Zaczynamy jak te tryby w zegarku pracować [żyć ]swoim rytmem.Wierząc, że kiedyś zaświeci piękne słońce.

p.s.Trzymajcie się.Nie odliczajmy dni do wolnego.Spróbujmy cieszyć się każdym dniem.Trudne?Wiem cholernie trudne.

wien

Dla WAS do posłuchania podczas obiadu.
<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/bhzJO34SCoc" frameborder="0"></iframe>

ric

Część

Pogoda taka ze nie chce wychodzić się z domu

najlepiej siedzieć przy kominku

Do posłuchania w "zimowy" wieczór

<object><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/xG6LIRV7Bcc?version=3&feature=player_detailpage"><param name="allowFullScreen" value="true"><param name="allowScriptAccess" value="always"><embed src="http://www.youtube.com/v/xG6LIRV7Bcc?version=3&feature=player_detailpage" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" allowScriptAccess="always" width="640" height="360"></object>

nadal M

Dzień dobry.
A co to za smutki??? Nie dajmy się pogodzie. Wink

Włączcie górne światła(jeśli siedzicie przy małych lampkach) i obejrzyjcie komedię.Trzeba się pośmiać...potem już będzie lepiej.
Broń Boże nostalgiczne utwory!!!
******

Jasio przychodzi do domu. Mama krzyczy:
- Dlaczego masz takie brudne ręce???
- Bo bawiłem się w piaskownicy!!!
- Ale dlaczego masz czyste palce???
- Bo gwizdałem na psa!!!
******
Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy:
- A gdzie kompot?!
Mama zdziwiona:
- Jasiu, to ty umiesz mówić.
- Umiem - odpowiada Jasio.
Mama:
- To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś.
- Bo zawsze był kompot!

ric

Do domu przyszedł ksiądz z kolędą. Po modlitwie i po święceniu domu mówi do małej dziewczynki:
- A umiesz się żegnać, moje dziecko?
- Umiem. Do widzenia.

Mama bardzo była ciekawa, co jej córka robi z chłopakiem, gdy zamykają się w pokoju. Pewnego razu ciekawość zwyciężyła i mama spróbowała podejrzeć przez dziurkę od klucza. Patrzy, a tam dzieci na środku pokoju klęczą i żarliwie się modlą. Wzruszona mamusia otwiera pokój i złamanym ze wzruszenia głosem:
- Ale z was porządne dzieci. A powiedz mi córeczko, o co się tak pięknie modlicie?
- O miesiączkę mamusiu...

Miłego wieczoru

wien

ric

Wpada koń do baru, siada na jednym z wysokich stołków i mówi:
- Barman !!! Małe jasne proszę !!
Barman podał mu piwo, koń wypił, zapłacił i poszedł.
Podchmielony facet ze stołka obok zbliża głowę do barmana i mówi pół-szeptem :
- Dziwne, nie....?
A barman:
- Dziwne..... zawsze pił duże jasne.....

Jedzie furmanka węglarz z węglem.
Droga jest długa, kreta i w dodatku prowadzi pod górę.
Wreszcie dojechał do wioski, zatrzymał się na placu i wola:
- Luuudzieee węgiel wam przywiozłem.
Na to odwraca się koń i mówi:
- Tak... kurna, ty przywiozłeś?!

Jechał chłop wozem i uderzył konia batem. Koń odwraca łeb i mówi:
- Jak mnie jeszcze raz uderzysz, to ci tak z kopa oddam, że się w lustrze nie poznasz!
Chłop zdziwiony:
- Pierwszy raz w życiu słyszę - żeby koń mówił!
- Ja też - przytaknął siedzący obok chłopa pies.

Przyjechał rycerz do swojej kochanki na koniu, zostawił go pod
oknem,
wdrapuje się na balkon i wchodzi do niej przez okno.
Myśli sobie: "Jak ktoś wejdzie to wyskoczę przez okno prosto na
konia i odjadę".
Siedzi u kochanki już dwie godziny w pewnym momencie ktoś się
zakrada do pokoju.
Rycerz wyskakuje przez okno na konia. Wtem drzwi się otwierają,
wsuwa się końska głowa i mówi :
- Jak by ktoś pukał, a mój pan wyskoczy przez okno to jestem na dole